W sobotę po godz. 18.00 doszło do wypadku na ul. 3 Maja w Kazimierzu (gmina Lutomierska). Kierująca Oplem wpadła w poślizg i straciła panowanie nad pojazdem. Samochód uderzył w drzewo.
– Poszkodowanej została udzielona kwalifikowana pierwsza pomoc oraz wsparcie psychiczne. Z komory silnika wydobywał się dym, dlatego druhowie podali pianę gaśniczą z urządzenia PROPAK, odłączono też akumulator. Poszkodowana została zabrana do szpitala przez ZRM, a pojazd został przekazany policji – czytamy na stronie strażaków z OSP Kazimierz.
W ostatnich dniach meteorolodzy ostrzegają o występujących, szczególnie wieczorami, gołoledziach na drogach. Dziś (poniedziałek) Łódzki Urząd Wojewódzki informuje o marznących opadach. – Prognozowane są słabe opady marznącej mżawki powodujące gołoledź – czytam w komunikacie RSO.
REKLAMA
A gdzie drogowcy co mają odśnieżać drogi?
To co zostało rozbite opel czy renault?
To jednak Opel
W takich zdarzeniach bierze udział tylko mandat kara mandat i kara. O drogowcach zapomnijmy. Tylko kierowca wszystkiemu winien. A odśnieżanie, sypanie solą czy inne tego typu działania nie nastąpiły. Ale ty kierowco plac.
Drogi nie posypane , drogowcy wyjeżdżają po fakcie a kierowca niedość ze przez takie sytuacje traci samochód który jest dla nie jednego wart sporo to jeszcze kierujący otrzymuje mandat… chory kraj
Systemy nie zadziałały… o jaka szkoda, w moim gruzie nawet absu nie ma, za to działa głowa i to powino wystarczyć…..
BABY NA TORY a nie na drzewa
Zawsze taki biedaczek poszkodowany może pozwać drogowców do sądu. Tutaj może być ciekawie bo po zniszczeniach widać że nie tylko abs nie zadziałał ale i głowa.