Najwyższym mandatem, jaki można było wystawić ukarali strażnicy miejscy mężczyznę, który na jednej z posesji przy ulicy Narutowicza opalał przewody nad ogniskiem.
Informacja w tej sprawie wpłynęła do komendy wczoraj przed południem. Zadzwonił tam pracownik Szkoły Podstawowej nr 15, której boisko sąsiaduje z podwórkiem, gdzie miało to miejsce.
– Świadka zaniepokoił unoszący się wokół gęsty dym i nieprzyjemny zapach – tłumaczy dyżurny straży miejskiej. – Na wskazaną nieruchomość został skierowany nasz patrol. Potwierdził zgłoszenie.
Winowajca, 55-letni mężczyzna, przyjął mandat. Ten wyniósł 500 zł.
REKLAMA
Może to sprawca włamań do garaży i kradzieży właśnie kabli.
Recykling z zarobkiem to jakas menda podpiepszyla..
jak w zeszłym roku informowałem straż że wzdłuż dobrzynki od mostku przy włókniarzu bezdomni palą kable w dziuplach drzew będących pod ochroną do d… nie ruszyli. w obecnej chwili leżą tam 2-3 duże drzewa złamane od wypalenia u podstawy pnia…. szkoda gadać…