Pabianicka straż pożarna została dzisiaj postawiona na nogi po tym, jak do komendy powiatowej PSP wpłynęło zgłoszenie o pożarze w Zespole Szkół Specjalnych nr 5.
Na miejsce wyjechały trzy zastępy. Na szczęście ewakuacja uczniów i nauczycieli nie była konieczna.
Ogień pojawił się w jednej z toalet na pierwszym piętrze budynku, od rzuconego niedopałka papierosa.
– W pomieszczeniu powstało zadymienie, jednak dym nie wydostał się poza łazienkę. Jeden z pracowników placówki użył gaśnicy, my hydronetką dogasiliśmy pożar. Strat w tym zdarzeniu nie ma, bo spaliły się tylko śmieci – wyjaśniał kpt. Jacek Karcz, dowódca działań.
Rozpoczęta po godz. 9.00 akcja z udziałem dziesięciu strażaków trwała pół godziny.
REKLAMA