21-latek dachował w Seicento. Wcześniej pił alkohol

Mężczyzna kierujący Fiatem około godziny 21.00 wypadł z drogi w Górce Pabianickiej i dachował.

Gdy na miejsce dotarli strażacy kierowca był już poza pojazdem. Pomogli mu mężczyźni jadący za nim. Strażacy postawili auto na koła, żeby odłączyć akumulator. Poszkodowany po chwili trafił do karetki. Ratownicy założyli mu kołnierz ortopedyczny, a policjanci przebadali na trzeźwość. W urządzeniu Alco-Blow zapalił się czerwona lampka, która wskazuje zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kierowca odmówił hospitalizacji. Droga z Pabianic do Porszewic była zablokowana.