W pierwszym półroczu w województwie łódzkim 2017 roku odnotowano znaczny spadek wypadków drogowych. Towarzyszy temu również mniejsza liczba rannych w wyniku zdarzeń drogowych. Niestety, odnotowano delikatny wzrost ofiar śmiertelnych i kolizji.
W okresie od stycznia do czerwca br. w woj. łódzkim doszło do 1661 wypadków, w których zginęło 100 osób a 2078 zostało rannych – jest to o 219 mniej wypadków w porównaniu do półrocza 2016 roku co daje spadek o blisko 15%, a także mniej rannych o prawie 400.
– Bez wątpienia to zasługa wytężonej pracy policji, zwłaszcza policjantów ruchu drogowego województwa łódzkiego. Codziennie do służby na naszych drogach kierowanych jest około 250 policjantów pionu ruchu drogowego – podsumowuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jedną z głównych przyczyn obok nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu jest niezmiennie nadmierna prędkość. Warto dodać, że do najtragiczniejszych skutków dochodzi podczas dobrej pogody na prostych odcinkach drogi.
– Taka aura wywołuje u kierujących mylne przeświadczenie o tym, że mając dobrą nawierzchnię, widoczność i prosty odcinek drogi mogą bagatelizować przepisy ruchu drogowego. Zakładają, że „przecież to tylko znaki – mam dobrą drogę, dobry samochód czy motocykl” – nierzadko zakładają, że to innych spotka wypadek nie ich samych – tłumaczą policjanci.
To również w związku z nadmierną prędkością dochodzi do wspomnianego nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu innemu pojazdowi. Podkreślić należy, że nadmierna prędkość jest główną przyczyną ofiar śmiertelnych na naszych drogach.
W 94 wypadkach brali udział motocykliści. Podczas tych zdarzeń śmierć poniosło 10 a 103 osoby zostały ranne.
– Dostrzegamy na naszych drogach co jakiś czas mrożące krew w żyłach „wyczyny” niebezpieczne, lekkomyślne czasami z pogranicza fantasy, które w znacznej mierze udaje nam się zdusić w zarodku. Jednak nie wszystkie niestety wyczyny jesteśmy w stanie przewidzieć i nie każdej tragedii zapobiec. Dla tej grupy użytkowników najtragiczniejszym w Polsce był ostatni weekend maja, kiedy zginęło 13 motocyklistów. Dlatego wykorzystujemy każdą nadarzającą się okazję o zaapelowanie do uczestników ruchu drogowego o przestrzeganie przepisów – podsumowują funkcjonariusze.
