Auto zostało skradzione w nocy z czwartku (9 stycznia) na piątek. Sprawa nad ranem została zgłoszona na policję.
Z parkingu przy ul. Nawrockiego przy Grota Roweckiego (nieopodal poczty) „zniknął” ciemnoszary Citroen Berlingo z 2016 roku z oszklonym tyłem. Właściciel zaparkował auto około godz. 21.00, gdy chciał odjechać przed godz. 8.00, pojazdu już nie było.
– Auto to nie jedyna strata. W środku były lalki teatralne, dekoracje, głośniki sceniczne i oświetlenie. Straciłem narzędzia do pracy – mówi właściciel skradzionego pojazdu.
To kolejna kradzież pojazdu w ostatnim czasie. Z Bugaju zginęło m.in. BMW.
Jeśli ktoś widział kradzież bądź ma jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawców proszony jest o kontakt z policją.
REKLAMA
może to głupie, ale nawet nr rejestracyjnych nie podaliście w artykule?
Policja w tym czasie drzemie przy biurkach. W ogóle nie widać policji na mieście, nigdy nie ma patroli. Dawniej policja chociaż częściowo chroniła zdrowie, życie i mienie obywatela. Dzisiaj jest już tylko wyłącznie na usługach władzy i oligarchów. Zwykłemu obywatelowi natomiast zabrano wszelkie prawo i środki do samoobrony.
Przecież tam nikt nie chce robić
jak dobrze ze mamy miejski monitoring
Dokładnie, akurat na wieżowcu tam jest monitoring….. Zalecałbym sprawdzić
Jak bym widział że kradną mi auto nowe które kupiłem i bym go dorwał ręce połamał i bym mu taki wpie…. Spuścił że do końca swego życia nic by nie ukradł na szczęście mam w garażu
albo byś dostał na cipe