Strona główna Aktualności Sprawy Czytelników Sprawy Czytelników: szczur w toalecie

Sprawy Czytelników: szczur w toalecie

17
W mieszkaniu mogą przydarzyć się naprawdę niemiłe sytuacje. Przekonała się o tym lokatorka bloku przy ulicy Wileńskiej 39, która zadzwoniła dzisiaj do naszej redakcji, aby opowiedzieć, co jej się przytrafiło:

„Mieszkam na jednej w wyższych kondygnacji, gdzie spotkała mnie bardzo nieprzyjemna historia. Chciałam skorzystać z toalety i gdy podniosłam deskę do góry zobaczyłam… szczura! Przerażona szybko ją zamknęłam. Aż trudno było mi w to uwierzyć. Niestety, odgłosy, jakie dochodziły z muszli toaletowej nie pozostawiały wątpliwości, że szczur tam był. Zadzwoniłam do administracji, żeby powiadomić ją o zdarzeniu, ale pani, z którą rozmawiałam niespecjalnie się nim przejęła. Powiedziała właściwie tyle, że jeśli sytuacja się powtórzy, to mam dać znać i wtedy administracja spróbuje coś z tym zrobić”.

Masz sprawę? Napisz do nas:

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    17 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    Adm się nie przejęła a powinna. To w obowiązku administratora jest przeprowadzanie deratyzacji. Jeśli się nie stosują wezwać firmę prywatną i obciążyć kosztami adm. Niech się do roboty wezmą.

    ta a administracja finansowana jest z czyich środków ? Z lokatora więc i tak ty zapłacisz za tą firmę. Ludzie zrozumcie jak to działa …

    Bardziej bym obwiniał samych lokatorów , którzy wyłożone trutki przez dozorców zabierają do swoich altanek na działkach , czy do garaży .

    Deratyzacja rur kanalizacyjnych?
    Życzę powodzenia.

    A pani wcześniej wylała do sedesu pomidorówkę , czy fasolową ?

    Szczególnie na tym osiedla, zgraja kociarzy, gołębiarzy którzy je dokarmiają, może ktoś sie za to w końcu weźmie, bo nie wystarczą już tabliczki o zakazie dokarmiania,… szczególnie że z tyłu jest przedszkole !!!

    Dokładnie. Stara prukwa wysypuje jakiś syf, balkony zasrane przez gołębie a zakazy nie robią wrażenia na dewotach. Trzeba będzie nagrywać jak rozrzucają jedzenie i publikować nagrania na jakimś fanpage’u wraz ze zgłaszaniem do administracji i straży miejskiej.

    Pytanie czy SM się tym zainteresuje. Bo administracja , a dokładniej gospodarze domów nawet nie sprzątają tych bochenków chleba .

    @Some
    Święta prawda

    Akurat koty tempia gryzonie.

    Na pewno te dokarmiane.Po co.maja się przemęczac jak jedna z drugą żarcie przyniesie.

    U mnie na ul.proznej widziałem wczoraj jak baba przez okno wyjebala kartofle z obiadu

    to teraz trzeba by wyjść, zebrać ten badziew z trawnika, zapukać do szanownej seniorki i rozsmarować jej to na twarzy

    I zrobiłeś coś z tym? Czy przeszedłeś obojętnie i chwalisz się tu?

    Proszę pogratulować swoim sąsiada za to że dokarmiają ptaszki.
    Krew mnie zalewa po prostu jak czytam takie pierdoły.
    Hydraulicy wyciągają spuszczone słoiki i stare szmaty. WSTYD.

    Stara szmata-o sobie piszesz?

    Dla opornych, tłumaczenie 🙂
    SZMATA – rzeczownik, rodzaj żeński
    (1.1) kawałek tkaniny, zwykle brudnej.

    Serdecznie pozdrawiam pana myndrka