Strona główna Aktualności Z miasta Zaparkował na zakazie. Stracił ponad 400 zł

Zaparkował na zakazie. Stracił ponad 400 zł

12
Parę „stówek” ubyło kierowcy Hondy za zaparkowanie jej na ulicy Mariańskiej w miejscu, w którym nie powinien tego robić. Strażnicy zapowiadają, że nie będą tam dłużej tolerowali nieprzestrzegania zakazu zatrzymywania się. 

Wczoraj około godz. 8.20 patrol podjął interwencję przy posesji nr 2, gdzie samochód stał za znakiem B-36 (po lewej stronie, jadąc od Moniuszki w kierunku Orlej). Auto trafiło na wezwaną przez mundurowych lawetę i zostało odholowane. Konsekwencje finansowe poniósł mężczyzna, który popełnił wykroczenie.

– Musiał pokryć koszty w wysokości 408 złotych – poinformował komendant Tomasz Makrocki.

Funkcjonariusze nie ukarali kierowcy dodatkowo, mandatem, tylko go pouczyli. Jednak przestrzegają przed parkowaniem w niedozwolonych miejscach.

– Na ul. Mariańskiej była to pierwsza zakończona w ten sposób interwencja. Będziemy jednak odholowywać pojazdy stojące na zakazie. O takich konsekwencjach, na koszt właściciela, informuje zresztą znak T-24 – mówi komendant.

Dodaje też, że patrole straży miejskiej są tam regularnie, ze względu na liczne sygnały od kierowców autobusów MZK, którzy mają problem, aby się minąć – utrudniają to stojące po obydwu stronach pojazdy (po prawej, jadąc w kierunku Orlej, można parkować na chodniku; teraz, w związku z czasową zmianą organizacji ruchu, w Mariańską dozwolone są natomiast tylko wjazdy docelowe).

– Nie możemy ciągle patrolować tylko tej jednej ulicy. A znaki trzeba respektować – dodaje Tomasz Makrocki.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

niech lepiej sie biora za karaniem psycholi ktorzy jezdza z nadmierna predkaoscia po miesice , szczegolnie w rozwlajacych sie BMW….. Ale co sie dziwic latwiej ukarac staojacy samochod, niz zagrazajacy bezpeczensto zdrowia i zycia pirata dorgowego…

Nie tylko bmw. Wczoraj po Zamkowej szalał seat na kieleckich blachach. Innego dnia wyścigi urządzał sobie jakiś inny idiota, mijając również radiowóz, którego załoga kompletnie to olała.

Last edited 3 lat temu by bartekpawel

BiEmDablju 1,6 e36 m43 (na ElPeGie) – nie mają szans, hy hy hy.

Plagą jest parkowanie w rejonie skrzyżowania do 10m nawet kiedy auto stoi na chodniku. Widoczność spada praktycznie do zera a żeby upewnić się o możliwości przejazdu trzeba wjechać na skrzyżowanie i modlić się żeby nic nie nadjechało z pierwszeństwa. Mówię głównie o ulicach Orla, Moniuszki bo tymi ulicami jeżdżę najczęściej.

Takich miejsc jest w Pabianicach bardzo dużo nikt z tym nic nie robi więc parkują aby mieć jak najbliżej na Bugaju wyjazd z ryneczku w Nawrockiego trzeba się często nagimnastykować aby luknąć czy z lewej nikt nie jedzie szczególnie w soboty.

,,…Strażnicy zapowiadają, że nie będą tam dłużej tolerowali nieprzestrzegania zakazu zatrzymywania się. ,,

Ale już w innych miejscach będą ślepi i głusi. Bohaterowie jednego parkowania

Potrafią złapać stojacy samochód, albo panią sprzedającą jagody pod SDH-em. Albo spać w lasku miejskim 🙂 🙂 🙂
Kiedyś ich podejde, zeobie fotki i bedzie Art.

tak samo odgrażał się odnośnie ulicy wileńskiej . poszły mandaty a na drugi dzień i do dziś dnia na zakazie cała ulica parkuje.

Zapraszam Straż Miejską na skrzyżowanie Kopernika i Piotra Skargi. Nie ma jak wyjechać z Kopernika bo notorycznie ktoś parkuje centralnie na samym skrzyżowaniu i zasłania wszystko. Albo jakieś dostawcze albo auto kominiarzy. Kompletnie nic nie widać bo P. Skargi jest trochę po skosie. Podjedźcie, sprawdźcie, pouczcie na początek kilka razy. Później jakiś mandat. Albo niech miasto namaluje powierzchnię wyłączoną z ruchu/parkowania. Może to da coś do myślenia niektórym „miszczom” kierownicy bez wyobraźni…

Nie umiesz wyjechać z Kopernika na Piotra Skargi? Nie przesadzaj, to mały pikuś. Pojedź kilkaset metrów dalej na zachód i w czasie roku szkolnego spróbuj skręcić bezpiecznie i spokojnie z Sobieskiego w lewo, w P. Skargi. Podobno (jak można przeczytać na wydzielonej stronie policji, dotyczącej dzielnicowych) dzielnicowy ma w poważaniu to skrzyżowanie. Ja jednak, obserwując to skrzyżowanie od dobrych 25 lat, sądzę, żę jednak to poważanie jest bardzo głębokie…

Największy bajzel jest na Trebackiej!

No i może niech sie wezmą też za kierowcow mzk ktorzy uwarzaja sie za „świete krowy” przyklad to jadace autobusy w kierunku krancowki pkp przy szpitalu skrecajac w prawo musza ustapic pierwszenstwa jadacym pojazdom ul wiejska. a bardzo czesto wymuszaja zatrzymanie sie pojazdu w tym miejscu wiec chyba ktos sie powinien temu przyjzec, bo mam rodzice w okolicy karolewa i tam jezdze i nie raz musialem sie zatrzymac bo bym w niego przywalil wiec policja albo starz moze sie temu rowniez przyjza, anie tylko osobom ktorzy jada do przychodzni przy ul marianskiej i maja gdzie zaparkowac gdyz parkuja tam w… Czytaj więcej »