200 tysięcy złotych nie wystarczyło. A właśnie taka kwota została przeznaczona z budżetu miasta na dofinansowania do wymiany starych pieców węglowych na bardziej ekologiczne źródła energii. Pabianiczanie chcą korzystać z tej możliwości, dlatego możliwe, że pula pieniędzy zostanie zwiększona.
To pierwsza edycja miejskiego programu walki ze smogiem, która już w dniu, od którego można było składać wnioski o dotację (miniony poniedziałek), pokazała duże zainteresowanie.
– Już po dwudziestu minutach było ich 46, ze wszystkich części miasta. Nie zostały jeszcze rozpatrzone, trwa weryfikacja. Nie mamy jednak wątpliwości, że przydałyby się dodatkowe pieniądze, dlatego będziemy starali się wygospodarować na ten cel kolejne 200 tys. zł – wyjaśnia Agnieszka Pietrowska, naczelnik wydziału ochrony środowiska w pabianickim magistracie.
O dofinansowanie na wymianę pieca można też starać się z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi w ramach rządowego programu „Czyste powietrze”. Tyle że w porównaniu z tym realizowanym przez miasto procedura jest dłuższa i bardziej skomplikowana.
– Nam zależało na jej maksymalnym uproszczeniu – wniosek ma tylko dwie strony. Ale przede wszystkim inwestycji nie trzeba w stu procentach finansować z własnych pieniędzy, a następnie czekać na ich częściowy zwrot. My przyznajemy mieszkańcom dotacje, z której później muszą się rozliczyć – podkreśla naczelnik.
Ci, którzy zdecydują się na nowy piec węglowy lub na biomasę (i których wnioski zostaną przyjęte) mogą otrzymać do 7 tys. zł dofinansowania. W przypadku gazowego wynosi ono nie więcej niż 6 tys. zł ( i do 2376 zł na opłatę przyłączeniową).
kibel budują za dobrą bańkę, a na całe miasto dali 200tys na piece…
Racja ! Kogoś za to za nabiał i na hak !
Jak już wymieniać do na gazowe a nie pchać kasę dalej w ten węgiel. Węglowe i na biomasę kopcić i tak będą, tylko trochę mniej.