Z jednego z mieszkań przy ulicy Warszawskiej pogotowie zabrało dzisiaj w nocy do szpitala 28-letniego mężczyznę. Miał ranę od noża. Interweniowała również policja.
Funkcjonariusze zostali tam skierowani przed północą. W lokalu przebywało małżeństwo oraz dwoje dzieci w wieku 3 i 8 lat. Ich ojciec był pijany. Miał obrażenia ręki i krwawił.
Co się stało i jak doszło do zranienia 28-latka? To będzie dopiero ustalane.
– Na razie nie udzielamy w tej sprawie informacji. Mogę powiedzieć jedynie, że dzieci zostały przekazane pod opiekę dziadków, a 28-letnią kobietę zatrzymaliśmy do wyjaśnienia. Przesłuchamy również jej męża – stwierdza nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Ranny mężczyzna trafił najpierw do pabianickiego szpitala, gdzie przebywał niewiele ponad godzinę.
– Przyjęliśmy go kwadrans przed godz. 1.00, z raną ciętą ręki, zadaną nożem. Po udzieleniu pierwszej pomocy karetka przewiozła go do łódzkiego WAM – poinformował Adam Marczak, dyrektor ds. administracyjno – technicznych w Pabianickim Centrum Medycznym.
REKLAMA
Pokłócili się o 500+