Strona główna Sport Piłka nożna Wnk zasłużonym zwycięzcą (ZDJĘCIA)

Wnk zasłużonym zwycięzcą (ZDJĘCIA)

0

Drużyna wnk grającą w rozgrywkach Playarena Pabianice wygrała V Otwarty Powiatowy Turniej Piłki Nożnej i zgarnęła puchar starosty pabianickiego.

Jedną z imprez towarzyszących VIII Dniom Powiatu Pabianickiego był turniej piłkarski, który rozegrano już po raz piąty z rzędu. Po dwudniowych zmaganiach najlepszy spośród 22 zgłoszonych drużyn okazał się zespół wnk, który tym samym został piątym zdobywcą pucharu starosty. Jeszcze nikt nie wygrał turnieju powiatowego dwa razy. Ubiegłoroczni zwycięzcy – Galactic Football tegoroczne zawody ukończyli tuż poza podium, na 4. miejscu.

Pierwszego dnia na Orliku przy I Liceum Ogólnokształcącym tradycyjnie odbyły się rozgrywki grupowe. Do kolejnej fazy zmagań rozgrywanej dzień później awansowali tylko zwycięzcy 6 grup. W aż 5 z 6 grup triumfowały amatorskie drużyny na co dzień grające w pabianickiej lidze Playarena. Były to Dobrzynka Pabianice, wnk, Galactic Football, Dobrzynka Reserves oraz U&P United. Szóstym zwycięzcą grupy okazał się nieznany zespół o nazwie Niedźwiedzie, w którego szeregach jak się okazało grali m.in. zawodnicy związany z łódzką drużyną Malwee grającą w ogólnopolskiej I lidze futsalu (drugi poziom rozgrywkowy w kraju).

W rundzie finałowej zwycięzców grup podzielono na dwie trzyzespołowe grupy. Zwycięzcy grup finałowych spotkali się w wielkim finale, drugie zespoły w meczu o trzecie miejsce, a zespoły z trzecich miejsc w grupach zakończyły turniej na miejscach 5. – 6.

W tych grupach najsłabsze okazały się mocno osłabione kadrowo Dobrzynka oraz U&P United. W obu tych zespołach brakowało wielu czołowych zawodników. Pierwszą grupę po wygranej z Dobrzynką i remisie z Galactic pewnie wygrało wnk, a w drugiej najlepsza była Dobrzynka Reserves, która w decydującym meczu pokonała 3:1 Niedźwiedzie. Trzeba jednak zauważyć, iż łódzka drużyna wszystkie mecze fazy finałowej poza pierwszym spotkaniem z U&P grała bez zawodników rezerwowych.

 

Tym sposobem w meczu o brąz spotkały się ubiegłoroczny triumfator – Galactic oraz Niedźwiedzie. Łódzka drużyna mająca w swoich szeregach mieszankę rutyny z młodością wykrzesała z siebie resztki sił i sprawiła niespodziankę pokonując 3:2 pabianickie Galactic.

W finale lepsze okazało się wnk, choć za faworyta uznawało się raczej Dobrzynkę Reserves. Trzeba jednak przyznać, że zespół wnk podczas całego turnieju prezentował najładniejszą piłkę i przede wszystkim wyglądał na najbardziej poukładaną drużynę. Trzon tego zespołu stanowili przede wszystkim mózg zespołu ustawiający kolegów na boisku, były zawodnik PTC, a dziś trener okolicznych drużyn młodzieżowych – Rafał Raźniewski, błyskotliwy Daniel Dudziński grający na co dzień w a-klasowej Jutrzence Bychlew oraz bracia bliźniacy – Jarosław i Łukasz Krotowscy, którzy znają swoje zagrania na pamięć. Już do przerwy wnk prowadziło 2:1, a po przerwie mądrze się broniło czyhając na kontrę. Jedna z nich przyniosła im trzecią bramkę i postawienie kropki nad „i”. Rok temu czterech zawodników wnk grało w zespole Cook Punchers, który zajął wówczas 3. miejsce.

Tym samym można powiedzieć, iż sprawiedliwości stało się zadość. Zespół wnk był bowiem jedyną drużyną ze strefy medalowej, w której szeregach nie występowali zawodnicy nieregulaminowi. Regulamin turnieju przeznaczonego dla amatorów zabraniał bowiem gry zawodników grających w tym sezonie w rozgrywkach klasy okręgowej lub wyższej. Z tego powodu wiele zespołów przystąpiło do gry w mocno osłabionych składach. Po raz kolejny jednak organizatorzy nie dopilnowali by faktycznie tak było, podobnie jak choćby przed rokiem podczas Turnieju Firm i Instytucji przy okazji Dni Pabianic. W efekcie w zespole tegorocznego wicemistrza zagrało dwóch graczy seniorskiej drużyny PTC, a w Niedźwiedziach zaprezentowali się zawodnicy grający w I lidze futsalu. Co prawda tego drugiego regulamin wprost nie zabraniał, ale sami zawodnicy zgodnie przyznali, iż futsal ma nawet więcej wspólnego z grą na „Orliku” niż piłka w wydaniu 11-osobowym.

REKLAMA