Do Płocka podopieczni Włodzimierza Stawickiego udali się bez siedmiu podstawowych zawodników. Sił na walkę z liderem tabeli wystarczyło do 50. minuty.
Orlen Wisła II Płock – Pabiks Mag–Mar Pabianice 34:25 (19:15)
Z różnych powodów na mecz nie udali się: Kamil Stegliński, Przemysław Borsuk, Adrian Nowicki, Marcin Trojanowski, Damian Pieczyński, Grzegorz Gozdalski i Radosław Matyjasik. Mimo to pabianiczanie bez kompleksów zaczęli mecz z liderem tabeli.
W 8. min, wykorzystując błędy Nafciarzy, po bramce Bartosza Gościłowicza Pabiks prowadził 9:6. W efekcie płocczanie po raz pierwszy w tym sezonie przed własną publicznością musieli gonić wynik. Udało im się to dopiero w 20. min, gdy po bramce Adama Zaremby na tablicy świetlnej widniał remis po 13. Chwilę wcześniej na ławkę kar powędrował Gościłowicz. Niespełna minutę później gospodarze po raz pierwszy prowadzili za sprawą trafienia obrotowego Michała Szczutowskiego. Prowadzenie nie oddali, jak się później okazało, już do końca meczu. Do przerwy prowadzili 19:15.
Na drugą połowę gospodarze wyszli w zmienionym składzie i starali się utrzymywać wypracowaną w końcówce pierwszej połowy przewagę. W 35. min prowadzili już sześcioma golami, ale Pabiks dopóki miał siły nie odpuszczał. W 50. min było 27:23 dla rezerw Wisły. Od tego czasu gospodarze zaczęli powiększać przewagę, a dysponujący zaledwie jedenastoosobową kadrą Pabiks nie dał rady wrócić do gry i ostatecznie przegrał 25:34.
Orlen: Ruciński, Góral – Szczutowski 10, Wojdak 4, Zaremba 3, Starzyński 3, Koper 3, Turkowski 2, Bronowski 2, Rupp 2, Moryń 2, Kondracki 1, Skibiński 1, Graczyk 1, Gawski, Waluch.
Pabiks: Wężyk, Grzanka – Kiełbasiński 7, Gościłowicz 5, Andrysiak 5, Pielesiak 2, Walocha 2, S. Stawicki 2, Kaflak 2, Ł. Pietrzykowski, Zajączkowski.
