Pabianiczanka Julia Walczyk pojechała do Bułgarskiego Płowdiw, aby wziąć udział w mistrzostwach Europy młodzieżowców we florecie. Po świetnym występie ma ona powody, by wracać do domu z uśmiechem na ustach.
Naprzeciw Julii najpierw stanęła Austriaczka Maria Kraenkl, którą pokonała 14:9. W kolejnej rundzie czekała już na nią Rosjanka Marta Martyanowa. Polka zachowała zimną krew i po wyniku 15:9 wywalczyła awans do ćwierćfinału.
W boju o półfinał Walczyk mierzyła się z Włoszką Claudią Borellą, która wcześniej rozprawiła się z Julią Chrzanowską 15:13. Pabianiczanka wzięła odwet za porażkę koleżanki, wygrywając 15:5. Przedostatnią rywalką w walce o medal była Rosjanka Victoria Yusowa. Julia po zaciętym boju zwyciężyła 15:12 i znalazła się w upragnionym finale.
Tam czekała na nią reprezentantka Francji – Solene Butruille. Dziewczyny walczyły bardzo zaciekle, ale ostatecznie Polka przegrała 15:12 i na jej szyi zawisł srebrny medal.
REKLAMA