Pabianiccy strażacy w pierwszych trzech kwartałach 2014 roku mieli mnóstwo pracy. Jednostki ochrony przeciwpożarowej powiatu pabianickiego interweniowały podczas 1228 zdarzeń.
W porównaniu z takim samym okresem roku ubiegłego (837 zdarzeń) stanowi to wzrost ilości interwencji o 46,7 %. Skąd tyle wyjazdów?
– Dużą ilość miejscowych zagrożeń generują przede wszystkim interwencje związane z usuwaniem rojów i gniazd owadów błonkoskrzydłych – tłumaczy Szymon Giza, rzecznik prasowy pabianickich strażaków. – W 2013 roku mieliśmy 189 zdarzeń tego typu i aż 413 zdarzeń w bieżącym roku.
Wzrosła też ilość pożarów. Przez pierwsze 9 miesięcy 2014 roku w ogólnej liczbie zdarzeń pożary stanowiły 26,71 % (328 zdarzeń), a ich ilość w porównaniu do analogicznego okresu w roku 2013 wzrosła o 38,40 % (+91 pożarów). Wzrost ten wynika przede wszystkim z większej ilości pożarów w kategorii „Uprawy, rolnictwo” (głównie pożarów nieużytkowych powierzchni rolniczych) – 64 zdarzenia w roku 2013, 147 zdarzeń w bieżącym roku.
W tym roku strażacy walczyli z większą ilością pożarów dużych i średnich. Świadczy o tym wartość materialna strat pożarowych oraz mienia uratowanego. Straty pożarowe w 2013 r. wyniosły 1 040 000 zł. Natomiast wartość mienia uratowanego z pożarów oszacowano na 23 1335 000 zł.
W pierwszych trzech kwartałach roku 2014 straty materialne w pożarach oszacowano na 3 467 300 zł, a wartość mienia uratowanego na 63 889 000 zł. W tym roku wartości te są trzykrotnie wyższe.
W trzech pierwszych kwartałach 2013 roku nie odnotowano ofiar śmiertelnych w pożarach, natomiast 6 osób (w tym jedno dziecko) doznało w nich obrażeń. W bieżącym roku w pożarach obrażeń doznały 24 osoby, 2 z nich poniosły śmierć.
Najczęstsze przyczyny pożarów zarówno w roku ubiegłym, jak i bieżącym, to podpalenia umyślne (odpowiednio 87 i 119 przypadków) oraz nieostrożność osób dorosłych przy posługiwaniu się ogniem otwartym (odpowiednio 70 i 128 przypadków). Wśród pozostałych przyczyn powstawania pożarów należy wymienić jeszcze wady urządzeń i instalacji elektrycznych, a także wady środków transportu.
Ilość miejscowych zagrożeń w porównaniu do roku 2013 zwiększyła się o 53,54 % – z 551 do 846 (+295 MZ). Stanowią one 68,89 % ogółu interwencji jednostek ochrony ppoż. w roku 2014. Podczas miejscowych zagrożeń w pierwszych 3 kwartałach 2014 roku śmierć poniosło 17 osób, a 127 doznało obrażeń (dla porównania – w takim samym okresie roku 2013 liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 13, rannych natomiast – 76).
Jeśli chodzi o straty w mieniu podczas miejscowych zagrożeń, to w roku bieżącym wynoszą one 1 085 000 zł (925 900 zł w roku 2013), natomiast wartość mienia uratowanego to 3 748 000 zł (5 163 000 zł w roku ubiegłym).
Zarówno w przypadku pożarów, jak i miejscowych zagrożeń, większość działań ratowniczo-gaśniczych prowadzili ratownicy PSP wspierani przez członków OSP.
I za to jako obywatel dziękuję że są na każde wezwanie.