Nawet dziesięć lat więzienia grozi 28-letniemu mieszkańcowi Pabianic za włamanie do jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Do zdarzenia doszło podczas długiego sierpniowego weekendu (w nocy z czwartku, 15 sierpnia, na piątek). 28-latek wykorzystał nieobecność właściciela i skradł z jego mieszkania „komórkę” i pieniądze.
– Następnego dnia spotkał się z kolegą, który miał stary telefon. Złodziej wyjął więc z torby skradziony i dał go koledze. Ten jednak zastawił w lombardzie podarowany aparat. Kryminalni go odzyskali – informuje nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
Sprawca został zatrzymany. Przesłuchano również w charakterze świadka kolegę rabusia. „Komórka” wróciła do właściciela, a 28-latek będzie odpowiadał przed sądem za kradzież z włamaniem.
REKLAMA