Piękna pogoda i brak deszczu sprawia, że coraz więcej pracy mają strażacy. Naprawdę niewiele trzeba, by zaczęła się palić trawa lub las.
Wczoraj około godziny 14.30 do Ślądkowic pognało 9 jednostek straży pożarnej (1 – PSP i 8 OSP) , gdyż ogień zauważono w lesie. Akcja trwała ponad półtorej godziny. Ogień strawił 2000 m² poszycia leśnego. Nie jest znana przyczyna pożaru, ale nie wyklucza się podpalenia.

Wcześniej, bo około godziny 12.20 druhowie z OSP Lutomiersk gasili pożar trawy w miejscowości Dziektarzew. Ogień zbliżał się już do drzew, ale został w porę ugaszony. Za przyczynę pożaru uznano zaprószenie ognia z ogniska, w którym wypalano pościnane gałęzie.
Z kolei w minioną sobotę popołudniu straż pożarna została powiadomiona, że palą się trawy przy drodze Lutomiersk – Aleksandrów, a ogień zbliża się już do zabudowań. Okazało się, że płonęły trawy w Kazimierzu u zbiegu ulic Północnej i Krzywej. Strażacy na miejscu zastali okolicznych mieszkańców, którzy we własnym zakresie walczyli z pożarem skutecznie ograniczając jego rozprzestrzenianie. Ogień ostatecznie strawił suche trawy o powierzchni około 1000 m².
– Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym, ziemia wyjaławia się, a poza tym do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt – mówi Michał Kuśmirowski z Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach. – Poza tym wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które często prowadzą także do wypadków śmiertelnych.
Nie wolno również zapominać, że oprócz w/w skutków, sprawcy wypalania traw mogą odpowiadać przed sądem za wykroczenie lub nawet za przestępstwo, w przypadku „zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru”. Taka klasyfikacja zagrożona jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.








![Zaginęła dwójka nastolatków [AKTUALIZACJA]](https://epainfo.pl/wp-content/uploads/2025/10/radiowoz-2019-180x135.jpg)
















Najgorsze jest to ze to nie zawsze jest wypalanie traw tylko ktos je perfidnie podpala…
Po ostatnim krytycznym artykule nt. OSP Tążewy, wspomniana jednostka zaliczyła już 2 wyjazdy. Brawo Przemek Jach 🙂
od stuleci ludzie wypalali pola i wszystko rosło bez chemii o wiele wydajniej. Mówię o wypalaniu nadzorowanym przez rolnika, i kedy to nie dochodzi do podpalenia lasu obok. owszem wypalając spalamy też żyjątka polne…. Ale może już skończmy z tą eko propaganda że szkodliwe związki itp. z trawy? bez jaj. mój dziadek, pradziad, i przodkowie nie mogli się mylić. A plony mam zawsze wielki i soczyste!
Jaka niepoprawność polityczna 🙂 🙂 🙂
Nadzorowane wypalanie to oksymoron.
Niestety nie.
być może , ale w praktyce ma to sens i się sprawdza. nigdy lasu nie podpaliłem 😉
A jak nigdy nie podpaliłeś, to spoko.
Z zasady jeżdżę po 5-6 piwkach, nadzorowany przez kolegę. Mój dziadek i ojciec też. Nie mogli się mylić. Nigdy nie miałem żadnej stłuczki.????