Do tragicznego wypadku z udziałem pieszego doszło dzisiaj w Budach Dłutowskich, blisko wjazdu do Dłutowa. 39-letni mężczyzna został potrącony przez samochód. Niestety, nie żyje.
Dramat rozegrał się tuż po godz. 11.00 na drodze wojewódzkiej nr 485, przy jej skrzyżowaniu z drogą lokalną, prowadzącą do posesji od numeru 14 do numeru 25.
Co tam zaszło? Kia Sportage, na pabianickich numerach rejestracyjnych, jechała od strony Pabianic w kierunku Dłutowa. Poszkodowany najprawdopodobniej przebiegał przez skrzyżowanie, z prawej strony na lewą dla kierowcy pojazdu. Niestety, nie zdążył przed jadącym autem… (około dziesięciu metrów od miejsca wypadku znajduje się przejście dla pieszych). Mężczyzna wpadł na maskę samochodu, po czym upadł na pobocze.
– Widziałem tego mężczyznę chwilę wcześniej, jak biegł chodnikiem – relacjonuje świadek zdarzenia, kierowca, który jechał samochodem w kierunku Pabianic. – Minąłem się z Kią i zaraz usłyszałem huk. Spojrzałem w lusterko i wtedy zobaczyłem, co się stało.
Na pomoc pieszemu ruszyli świadkowie, którzy rozpoczęli reanimację 39-latka. Gdy na miejsce dotarła karetka, kontynuowali ją ratownicy medyczni. Niestety, trwająca prawie godzinę walka o życie mężczyzny nie przyniosła rezultatu. Krótko przed godz. 12.00 stwierdzono zgon.
Jak udało nam się ustalić, zmarły pieszy był mieszkańcem jednego z pobliskich domów.
Straszna tragedia i to przed tak radosnymi świętami. Niestety ale piesi muszą zawsze zachować ostrożność przy tej mentalności już niedługo auta elektryczne których nie słychać będą zabijać dziesiątki ludzi.
Kolejny rycerz który na nagrobku będzie miał napis -„miałem pierwszeństwo”.
nie miał pierwszeństwa. inaczej by nie zginął.
A kierowca samochodu co będzie miał na nagrobku ? „Zabiłem, bo jechałem za szybko. Gdybym jechał 50 to nawet bym go nie dotknął zderzakiem”
Kierowcy powinni pchać samochody.
A to przejscie dla pieszych dałoby mu nieśmiertelność?ciekawe….
Ciekawe jaką prędkością poruszał się prowadzący pojazd. 50 km/h w tym miejscu jeżdżę chyba tylko ja.
Ja też
Może pchajmy auta w pobliżu przejść bo jakiś idiota wymyślił ze pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo!!! A może mandat jak ryj w telefonie a inni niech się martwią!!!
Wystarczy że zrobisz to, co nakazują przepisy
Nie tylko Ty. Ja też tam jeżdżę 50 i wtedy jestem wyprzedzany przez wszystkich, łącznie z ciężarówkami z naczepami. Oczywiście przejścia dla pieszych i podwójna ciągła im nie przeszkadzają w tych manewrach
Patrząc na odległość między miejscem uderzenia pieszego, a miejscem, w którym stoi kia, nie grzał szybko… 50 obstawiam…
Niestety około 85 i płazem mu teraz to nie ujdzie, mimo wtargnięcia pieszego
Ale co trafił mądrego inaczej to nikt mu nie odbierze.
Jechał 50 km/h, a przy uderzeniu pieszy przefrunął 30 metrów w powietrzu ? Pięknie wymyśliłeś, ale niestety w przyrodzie tak się nie dzieje.
obstawiam że pieszy tez grzał szybciej niż powinien iść.
Nie ma to jak przebiegać przez ulicę, 10m od przejścia dla pieszych i zginąć blisko domu, bo nie chciało się poczekać minutę… Stracić życie, żeby oszczędzić 5 min spaceru… Na pewno było warto. Współczuję straty rodzinie
Jechałem dziś przez te miasteczko , biały worek a pod nim ofiara , jeszcze mnie trzyma ten widok , nie da się tego opisać , przykro
Akurat na tej drodze auta zapierd.. bardzo szybko. Trasa jest świeżo po remoncie, bardzo ładna, więc kierowcy czują się jak na autostradzie.
Dlaczego tam zrobili zabudowany? Było do 70 i było dobrze. Remont był dla zwiększenia przepustowości drogi i innych dupereli a zrobili tor przeszkód, hamowanie co chwila, omijanie wysepek. Przy pierwszej gołoledzi znaki z wysepek wyparowały.