Nie tak miał zakończyć się wczorajszy, szkoleniowo – turystyczny wyjazd sekcji motocyklowej Pabianickiego Towarzystwa Cyklistów. W drodze powrotnej zmarł pan Eugeniusz, jej najstarszy zawodnik.
Grupa wybrała się w niedzielę do Strońska, na punkt widokowy. Uczestnicy rozmawiali, dowcipkowali. Nic nie zapowiadało tragedii.
Mężczyzna wyruszył w stronę Pabianic wcześniej niż pozostali. Niestety, okazało się, że już tam nie dotarł.
– Gdy wracaliśmy, zauważyliśmy go leżącego na poboczu. Motocykl był przewrócony. Jakaś kobieta dzwoniła po pomoc – relacjonuje Włodzimierz Stanek, uczestnik wyjazdu.
Koledzy pana Eugeniusza podjęli próbę reanimacji, ale ta nie przyniosła skutku.
We wpisie, jaki zamieściło na swojej stronie PTC, napisano o zmarłym, że był to facet z charakterem, niezwykłym poczuciem humoru, a przede wszystkim niezwykle dumny i doświadczony motocyklista.
AKTUALIACJA: Z komunikatu policji w Zduńskiej Woli wynika, że śmierć pana Eugeniusza nastąpiła w wyniku wypadku, do jakiego doszło około godz. 15.05 w Ptaszkowicach (gmina Zapolice):
„73-letni mieszkaniec powiatu pabianickiego, który kierował motocyklem marki Yamaha, jechał po drodze gminnej poza terenem zabudowanym w kierunku miejscowości Młodawin. Z niewyjaśnionych przyczyn na łuku drogi zjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu” – widnieje w komunikacie.