Chodzi o odszkodowanie za uszkodzony most w miejscowości Talar. Ubezpieczalnia wypłaciła jedynie 10 495, 87 złotych. Trwa proces w tej sprawie.
Do uszkodzenia mostu doszło we wrześniu 2011 roku. Kierowca kilkutonowej ciężarówki wjechał bez namysłu na drewnianą konstrukcję. Szkoda wyceniona została na około 10 000 zł, ale most nie nadawał się do naprawy. Starostwo Powiatowe musiało zorganizować przeprawę tymczasową. Wojewoda Jolanta Chełmińska, wystąpiła do Ministra Gospodarki w sprawie wypożyczenia wojskowego mostu składanego DMS-65 z zasobów strategicznych.
– Kwota żądanego odszkodowania, czyli 200 tysięcy złotych to koszty jakie ponieśliśmy w związku z utworzeniem przeprawy tymczasowej – tłumaczy Adam Krasiński, członek zarządu Starostwa Powiatowego. – Płaciliśmy między innymi za transport mostu, zakwaterowanie żołnierzy, którzy uczestniczyli w montażu oraz ubezpieczenie przez cały okres wypożyczenia.
Firma ubezpieczeniowa nie poczuwa się jednak do odpowiedzialności za pokrycie kosztów związanych ze skutkami działań ich klienta. Dlatego sprawa trafiła do sądu.
Nowy most został oddany do użytku 31.10.2013 roku. Kosztował ponad 820 000 złotych z czego 352 738 złotych pochodziło z dofinansowania z budżetu państwa.
