Strona główna Aktualności Starosta postawił na SUV-a. Wcześniejsze auto poszło do kasacji

Starosta postawił na SUV-a. Wcześniejsze auto poszło do kasacji

24
Krzysztof Habura od niedawna cieszy się nowym autem. To Volkswagen Tiguan z 2018 roku. Passat, którym jeździł przez ponad 7 lat trafił na złom. 

SUV ze 150-konnym silnikiem diesla jest bardzo praktyczny i wygodny.

– Można powiedzieć, że kupiłem ten model ze względów zdrowotnych. Mam kłopoty z kolanami, a do SUV-a wygodniej się wsiada, bo jest wyższy. Zostałem też wierny marce – tłumaczy starosta.

Krzysztof Habura jeździł do tej pory Volkswagenem Passatem, ale pod koniec ubiegłego roku auto uczestniczyło w wypadku. W zaparkowanego przed domem starosty Passata wjechał inny pojazd. Volkswagen trafił na złom.

Ceny Tiguana z dwulitrowym silnikiem diesla zaczynają się od 118 tys. złotych. Modele z automatyczną skrzynią biegów i najbogatszym wyposażeniem kosztują 155 tys. złotych.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
24 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Panie starosto tyle się mówi o walce ze smogiem, a Pan diesla kupuje?

Chłopie, ten jego nowy diesel to zimą czystsze powietrze wypuszcza rurą wydechowa, niż zaciąga do filtra powietrza XD

Chłopie nie wiem czy zauważyłeś, że to jest sarkazm z mojej strony? Przecież w „Telawizji” mówią cały czas jak diesle szkodzą naszemu środowisku.

Stać go to fajnie. Pozazdrościć. Nie przepadam za nim, ale nikomu pieniędzy nie ukradł, kupił za swoje. W ogóle nie za bardzo rozumiem po co powstał ten artykuł? Bo starosta wymienił sobie samochód?

Jak to za swoje? Za NASZE, za nasze. Przypominam że urzędnicy wypłaty maja z podatków, czyli z naszych.

za jego , zarobił je to są jego , a pieniądze , które zapłaciłeś jako podatek nie są już twoje, więc grubo się mylisz

Są moje twoje wspólne i poprzez wybory decydujemy na co są wydawane, oraz ile ich nam zabiorą. Jestem sobie urzędnikiem albo homosowieticusem.

Czyli rozumiem, że sugerujesz, iż najlepiej byłoby jakby taki Starosta, Prezydent czy dowolny urzędnik budżetówki pracował 8h dziennie za darmo umierając po tygodniu z głodu, tak?

nie ma żadnych moich, twoich wspólnych pieniędzy….. ja przynajmniej o takich nie słyszałem, jak masz info ile z tych wspólnych należy do mnie, proszę daj znać, z góry dzięki

Poprzez wybory zrzekasz się jakiegokolwiek prawa do decydowania o swoim losie
Oddajesz władze nad sobą bez możliwości skarg i zażaleń .

A urzędnicy podatków nie płacą?

To co robisz nazywa się manipulacja, Wedle tego rozumowania gospodarka możne opierać sie tylko na urzędnikach i płaconych przez nich podatkach.
A teraz zadanie na weekend: ile urzędnik dostaje wypłaty, a ile z tego wraca do budżetu?

manipulacją są, niestety, twoje wywody , całkowicie pozbawione sensu, może i jakiś ciemny pisowski ludek się na nie złapie ,jak na 500+ , ….piszesz tak jakbyś to ty płacił urzędnikom ich pensje

Bedaczek. Całe życie na kolanach to i padły.

Za te pieniądze mógł kupić 3 (słownie trzy) DUSTERY – też dojechałby do każdego celu !

może by dojechał do celu ale nie za każdym razem i nie tam gdzie by chciał haha

I wstydził się jechać do pracy, a ludzie by go wytykali palcami. Dlaczego Dwustery są takie tanie?

oj jonaszku, widać, że lubisz rozporządzać pieniędzmi, których sam nie zarobiłeś….

Oj mkimmasz urzędników za władców udzielnych.

obudź się malutki człowieczku, bo niedługo przy takim myśleniu jak twoje , będzie za późno

Duster dobry dla nauczyciela a nie dla starosty. Nie ta liga. Auto musi być reprezentatywne a nie Rumuńskie.

Dusterem to On trawę kosi na swojej działce 😉

Po co jest ten artykuł ???

Dla transparentności