Stan wielu pabianickich posesji – budynków i podwórek – budzi zastrzeżenia mieszkańców. I właśnie uwagami na temat jednej z nieruchomości podzielił się z nami Czytelnik:
„Chciałbym poruszyć problem, jaki jest przy ul. Piotra Skargi 36. Nawierzchnia wygląda tutaj fatalnie, pełno w niej dziur. Sprawa była już zgłaszana do wspólnoty mieszkaniowej. Administrator budynku co najwyżej przyjdzie, obejrzy, przyśle ludzi, którzy zasypią dziury piachem i tyle. A po deszczu znów są. Z asfaltu wystają pręty, które my, lokatorzy, sami próbowaliśmy wycinać, bo nikt nie chce się tym zająć. A pod tym adresem mieszkają rodziny z małymi dziećmi. Oby tylko nie doszło do nieszczęścia. Wtedy ktoś by się pewnie tym zajął…”
Masz sprawę? Napisz do nas!
REKLAMA
A jeszcze niezadbany drzewostan np. na Skłodowskiej między budynkami 23C, 23D, 23E i 23G. Parę lat temu jedno drzewo padło pod naporem wiatru. Na całe szczęście nie poleciało w stronę domu ale inne drzewa niepodcinane od blisko 10 lat stanowią zagrożenie dla budynków. Rozumiem, że czekamy aż wydarzy się tragedia.
Tamten skwer prosi się o uporządkowanie. Ogrodzić, zrobić plac dla dzieci, poprowadzić estetyczną ścieżkę w biegu wydeptanego miejsca po skosie, zasiać trawę.
Kto zarządza tym terenem? I tutaj mamy odpowiedź, bo zdaje się, że Wspólnota. A taki zabieg to spore koszty.
Podawajcie więcej takich przykładów ale podawajcie również administratorow takich posesji. To wtedy przyniesie lepszy skutek. A może ten budynek na Skargi to zabytek i konserwator się nie zgadza. Taki żart.
Gdyby te tereny były prywatne to Straż miejska szybko by zadziałała mandatami .A skoro taki stan trwa to pewnie tereny miasta.
Ja zgłaszam kawał terenu w strasznym stanie znajdujący się przy tzw trójkącie przy Nawrockiego, tuż przy bloku psm. Trawa i krzaki do pasa.