Strona główna Aktualności Sprawy Czytelników Sprawy Czytelników: dzieci w maseczkach również na lekcjach

Sprawy Czytelników: dzieci w maseczkach również na lekcjach

26
Zdjęcie ilustracyjne.
Od półtora tygodnia dzieci z klas I-III mają naukę stacjonarną. Wiąże się to oczywiście z przestrzeganiem w szkołach zasad bezpieczeństwa.

Właśnie w tej sprawie napisała do nas czytelniczka. Chodzi o noszenie maseczek. To mail pabianiczanki:

„Jestem rodzicem dziecka, które uczęszcza do Szkoły Podstawowej nr 2. W tej szkole dzieci siedzą w maseczkach na wszystkich lekcjach, chodzą w nich na przerwach i na świetlicy, bo taki jest tam nakaz. Tylko czy noszenie maseczek przez najmłodsze dzieci, z pierwszych, drugich i trzecich klas, również podczas lekcji to naprawdę konieczność czy tylko wymysł dyrekcji? O ile wiem, takiej konieczności, uregulowanej przepisami, nie ma. Na prośby rodziców, by nie było obowiązku siedzenia w maseczkach na lekcjach dyrekcja jest nieugięta. Tymczasem wiem, że nie we wszystkich szkołach panuje taki rygor”.

Z prośbą o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do Anny Bednarek – Kuropatwy, dyrektorki SP 2. Usłyszeliśmy, że zgodnie z wytycznymi rodzice mają obowiązek zaopatrzyć dziecko w osłonę ust i nosa do zastosowania w przestrzeni publicznej i w przestrzeni wspólnej szkoły. A pracownie, w których odbywają się lekcje to również przestrzeń wspólna.

– Wychowawcy zachęcają uczniów, aby dla bezpieczeństwa kolegów, koleżanek i nauczycieli pozostawiały maseczki na ustach i nosie również w czasie lekcji. Dzieci dostosowały się, siedzą w maseczkach i chcą tego. Nie ma pretensji, ani pytań, dlaczego. Osobiście również nie uważam tego za coś złego. W 99% rodzice też to respektują. A jeśli dziecko chce zdjąć maseczkę, bo czuje dyskomfort, jest mu w niej niewygodnie, może to zrobić. Nie ma w związku z tym żadnych problemów – mówi Anna Bednarek – Kuropatwa.

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    26 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    Znów na tapecie Szkoła Podstawowa nr 2, wcześniej było na tapecie Gimnazjum nr 1 teraz, znów Pani dyrektor Bednarek-Kuropatwa 😒😒😒

    Moja córka chodzi do SP16 i tam też wszyscy noszą maseczki. Nie rozumiem co w tym dziwnego? Takie mamy teraz czasy..

    Jeżeli powiedzą pani, żeby nogę sobie obcięła??? Co Szanowna pani zrobi?? Amputuje, czy się zastanowi? Straszna ta pandemia… Ludziom na głowę szkodzi. A maskę to oczywiście należy użyć w warunkach szkodliwych. Np w lakierni, w miejscu pracy, gdzie ma to zastosowanie. Klasa bynajmniej pierwsza integracyjna w sp 16 bez masek chodzi… Czyli ta klasa jest wolna od covid🤣Mądry ten viruss. Pozdrawiam i życzę powodzenia, oraz zdrowia.

    Jakie mamy czasy? Jak będą ci kazać nosić wiadro na głowie też zgonisz na czasy? Masakra. Kompletny brak jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego. No ale w sumie pracowali nad tym latami żeby wyhodować grzecznych niewolników jak ty.

    Wiadro to chyba ty nosisz, żeby cię fale mikrofalowe nie dopadły

    Co w tym dziwnego????? No może to, że usta służą do oddychania, a nie do zakrywania sobie szmatą? Wywiozą was, a wy nawet nie zauważycie…

    Kolejna nadgorliwość dyrektora! Jeśli będą przeginać zgłaszajcie sprawy do Kuratorium, a jeśli nie pomoże do sądu! To o was zależy ludzie zdrowie waszych dzieci!

    Szanowny Nolanie, kultura nakazuje aby zgłaszać się do organu prowadzącego a nie do kuratorium. Jeśli nawet zgłoszenie do kuratorium wpłynie to co myślisz że przyjadą i wszystkich pozamykają? szczególnie w pandemii. Włóczyć się po szkołach. Myślisz, że nie mają co tam robić tyko reagować na każdy pierd rodzica?

    Drogi księże Mateuszu. Nie wiem na co mają czas, a na co nie. Jeśli organ prowadzący wiedząc o łamaniu prawa nie reaguje to od tego jest Kuratorium, żeby reagowało jak należy! Nie może być tak, że dyrektorzy we własnym widzimisię robią z uczniami co chcą, dodatkowo straszą i stosują „delikatną perswazję” (znam już takie przypadki!), a Rodzice mają grzecznie się skulić i zaakceptować bezprawie wobec własnych dzieci. Ja na to zgody nie wyrażam! Inni – mam nadzieję – też, choć są i tacy – jak powyżej niejaki „Rodzic”, którzy zgodzą się nawet na założenie smyczy na szyję i poganianie pejczem.… Czytaj więcej »

    Organ prowadzący to starostwo lub miasto

    W Wielkiej Brytanii dzieci jeśli chodzą do szkoły to maseczek nie noszą.
    Rodzice, opiekunowie nie wchodzą do szkoły, prowadzą dzieci jedną bramką, wychodzą drugą, zachowują dystans, mają maseczki.
    Dzieci zawsze oddychają swobodnie.

    To przeprowadź się do Wielkiej Brytani….

    o żesz! dowaliłaś z tym przykładem z GB

    Oj, błędne informacje pani posiada. W Wielkiej Brytanii dzieci które chodzą do szkoły muszą nosić maseczki…

    Kurcze, łamią prawo, a wy na to pozwalacie! Co to za rodzice? Na serio chcecie dzieciaki leczyć na grzybicę dróg oddechowych, astmy, podtrucia CO2 i różne takie hece? Wypytujcie dzieciaki, bo tu pani twierdzi, że dobrowolnie, a będzie jak w innych szkołach: mały szantażyk i zastraszanie! Boże! Obudźcie się ludzie!

    A Ty zacznij czerpać wiedzę z innych źródeł niż internetowi specjaliści od wszystkiego. Podtrucia CO2 przez maseczki LOL – skąd tacy ludzie się biorą.

    A do tego różne takie hece

    Włącz sobie reżimową TV, tam jest „prawda objawiona”. Może jaką akcję planują wymiany półkul mózgowych. W promocji z wymianą wody wewnątrz : )

    Pani Kuropatwa! Jeśli dowiem się od dziecka, że zmuszacie je do noszenia szmatek na lekcji postaram się jakoś to udowodnić, a potem Prokuratura. Dość tego cyrku!

    Dzieci muszą mieć maski w tej szkole cały czas podczas pobytu. Wiem to od mojego dziecka. Jako rodzice już dłużej nie powinnyśmy się na to godzić!!!

    I kogo podasz do tej prokuratury ? Radę Ministrów ?😁😁😁

    Nie, na początek dyrektora placówki, który łamie prawo. Czego nie rozumiesz? I nie będzie, że mu kazano, że wykonywał rozkazy, etc. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.

    Last edited 3 lat temu by Rodzic

    Jakie prawo łamie ? Umorzone przed wszczęciem. Każdy prokurator takie zawiadomienie wywali do koszalina

    Nie wiem, co daje taka maseczka po noszeniu jej przez 5-7 godzin bez zdejmowania. Co najwyżej nagromadzi się na niej wiele patogenów i dzieci się pochorują. Eksperci zalecają zmianę maseczki co 2-3 godziny, inaczej nie spełnia ona swojego zadania, a wręcz szkodzi noszącemu.
    To już jest paranoja, to może wprowadzić obowiązek siedzenia w takich wielkich nadmuchiwanych kulach. Widziałam ostatnio w telewizji, jak koncert się tak odbywał 🙂 Wtedy byłoby bezpiecznie i jeszcze dystans by zachowywały.

    Przecież można zmieniać nawet co 45 minut

    Taka sama paranoja jest z uprawianiem sportu w maseczce. Teoretycznie wilgotną maskę należy niezwłocznie zmienić bo nie spełnia swojego zdania. Trudno bym co 5 minut zmieniał podczas uprawiania sportu na dworze. Jeżdżę codziennie na rowerze kontakt z ludźmi mam minimalny a jak kogoś spotykam to absurdalny wręcz odstęp jestem w stanie zapewnić.