Napastnik kopał po żebrach i bił po głowie schorowanego 61-latka.
34-letni pabianiczanin w piątek, 4 marca wtargnął do mieszkania swojej ofiary. Mężczyźni nie byli sobie obcy.
– Właściciel nie życząc sobie jego obecności wyprosił go z lokalu – informuje komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. –
Wtedy mężczyzna rzucił się na leżącego w łóżku schorowanego 61-latka.
Agresor dotkliwie pobił niepełnosprawnego. Kopał swoją ofiarę po żebrach i bił ją po głowie. Groził również pozbawieniem życia. Pabianiczanin zostawił mężczyznę samego w domu, bez żadnej pomocy. Karetkę wezwała sąsiadka. 61-latek z obrażeniami klatki piersiowej i głowy trafił do szpitala.
– Zatrzymany w tej sprawie 34-latek usłyszał zarzuty związane z pobiciem, naruszeniem miru domowego i kierowania gróźb karalnych – mówi Joanna Szczęsna. – Do pabianickiego sądu trafił prokuratorski wniosek o zastosowanie wobec sprawcy tymczasowego aresztowania.
34-latek najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami.