W IV-ligowej Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie wylądował ostatecznie Sebastian Wiśniewski.
24-letni wychowanek Włókniarza Pabianice jesienią występował w II-ligowym Rakowie Częstochowa. W klubie z Częstochowy wychowanek pabianickiego Włókniarza wystąpił jednak tylko czterokrotnie. Trzy razy wchodził z ławki i raz zagrał w pierwszym składzie, w sumie w całej rundzie zanotował tylko 110 minut gry, a w styczniu rozwiązał kontrakt.
Zimą dwukrotnie był bliski dogadania się z III-ligowcami z województwa łódzkiego. Najpierw z Omegą Kleszczów, a potem z Zawiszą Rzgów. Ostatecznie nie podpisał jednak kontraktu z żadnym z tych klubów, a przez chwilę trenował nawet w swoim macierzystym klubie. Dla „zielonych” koszt wyrejestrowania „Wiśni” z Rakowa wynoszący 3,5 tys. złotych był jednak zbyt wysoki.
W nowym klubie, który obecnie zajmuje 8. miejsce w IV lidze warmińsko-mazurskiej pabianiczanin rozegrał już dwa mecze. Zadebiutował w wygranym 3:0 na wyjeździe meczu z Warmiakiem Łukta, w którym wybiegł w podstawowym składzie i grał do 57. minuty, a tydzień później zaliczył pełne 90 minut w wygranym 2:1 spotkaniu z Victorią Bartoszyce.
Drwęca zimą przeszła prawdziwą rewolucję kadrową do drużyny przyszło 11 nowych zawodników w tym dobry znajomy pabianiczanina, jego rówieśnik – Tomasz Różycki, który ostatnio grał w Mazovii Rawa Mazowiecka, a w sezonie 2008/09 grał z Sebastianem w drużynie ME ŁKS.
W przeszłości „Wiśnia” występował w drużynach Młodej Ekstraklasy ŁKS-u i Polonii Bytom oraz II-ligowej Concordii Piotrków Trybunalski i III-ligowych Sokole Aleksandrów Łódzki i Włókniarzu Zelów.
