Hovhannes Yazichyan, rekordzista świata i mistrz Europy w wyciskaniu sztangi leżąc otworzył plenerową siłownię na Lewitynie.
W sobotę prezydenci Pabianic wręczyli mistrzowi list gratulacyjny i flagę Pabianic na nowej siłowni. – To świetne miejsce, gdzie mogą ćwiczyć osoby w każdym wieku – mówił Hovhannes Yazichyan. – Bardzo miło, gdy widzę aktywne osoby w starszym wieku.
Tegoroczny mistrz Europy jest Ormianinem, ale w Pabianicach mieszka od 14 lat. Stąd pochodzi jego żona Ewa. Hovhannes Yazichyan do Polski przyjechał w 1995 roku, żeby trenować judo. Teraz ma 5. Dan i prowadzi szkołę w Łodzi. Na co dzień uczy wychowania fizycznego w 32. Gimnazjum w Łodzi. Pracował też jako bramkarz w łódzkich klubach muzycznych.
Jego drugą pasją po judo jest dźwiganie ciężarów. Na początku czerwca w Czechach siłacz z Pabianic zdobył złoty medal na mistrzostwach Europy i pobił rekord świata w wyciskaniu sztangi leżąc. W kategorii wagowej do 100 kg wycisnął 207 kg.
– Podstawa sukcesu to systematyczny trening i dieta – tłumaczy mistrz. – Trenuję ponad dwie godziny i jem siedem posiłków dziennie. Wtedy metabolizm pracuje najbardziej optymalnie. Naszego sportowca wspiera Marek Sokołowski ze sklepu z odżywkami przy ul. Pułaskiego.
– To kosztowny sport. W tym roku są mistrzostwa świata w Argentynie, ale z braku funduszy nie pojedziemy na nie. Czekamy na zawody w Europie – mówi Hovhannes.
Na pułaskiego jest jakiś sklep z odżywkami ?