Rano na stadionie przy Sempołowskiej doszło do kolejnego przedsezonowego sparingu. Tym razem rywalem pabianickiej drużyny była Stal Głowno, czyli spadkowicz z IV ligi. Mimo zeszłorocznej gry w wyższej klasie rozgrywkowej zostali oni odprawieni wynikiem 4-1 (0-1).
Początek spotkania przebiegał na twardej walce w środku pola. Między zawodnikami dochodziło do ostrych starć bark w bark, co skutkowało trzema rzutami wolnymi już w początkowej fazie spotkania. Widać było jednak, że pabianiczanie mają pomysł na ten mecz i nie przestraszyli się grającego rok temu w wyższej lidze przeciwnika. PTC miało więcej akcji sam na sam, oraz kilka prób strzałów na bramkę, jednak bramkarz gości spisywał się przyzwoicie.
Gdy już wydawało się, że pierwsza część spotkania zakończy się bezbramkowym remisem w szeregi bloku obrony PTC wkradło się rozluźnienie, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy Stali Głowno. Środkowy sektor boiska nie został dobrze zabezpieczony i jedno przecinające podanie wyprowadziło na pozycję strzelecką aż trzech piłkarzy przyjezdnych. Z takiego prezentu nie można było nie skorzystać więc objęli oni prowadzenie 0-1. Sędzia nie dopuścił nawet do rozpoczęcia gry od środka i od razu zaprosił drużyny na przerwę. Mimo lepszych akcji strzeleckich i dobrej gry to gospodarze musieli odrabiać wynik w drugiej połowie.
Po przerwie od razu zabrali się oni do pracy, a padający deszcz powodował błędy u rywali. W 48. minucie meczu podyktowany został rzut wolny, który był dogodną okazją do odania strzału. Tego prezentu nie mógł nie wykorzystać Jacek Hiller, który huknął nad murem i pokonał bramkarza. W kolejnej fazie spotkania dalej stroną dominującą byli pabianiczanie. Mimo to senna pogoda sprawiała, że zawodnicy nie zawsze podążali za akcją i marnowane były kolejne okazje do podwyższenia. W 61. minucie zawodnik PTC dobrze zachował się przy linii końcowej boiska i wywalczył rzut rożny. Wykonanie go przypadło Danielowi Dudzińskiemu. Posłał on świetną piłkę w pole karne, gdzie dopadł do niej niepilnowany Cukierski i wolejem skierował piłkę pod poprzeczkę zmieniając wynik na 2-1.
Od tego momentu zawodnicy PTC w końcu się przebudzili. Raz za razem lewą flanką prowadzone były ataki wyprowadzane przez Dudzińskiego. Po kilku zmarnowanych okazjach w 77. minucie meczu dograł on w końcu świetną piłkę do Adriana Kopki, który wbiegł w tempo i pokonał bramkarza gości podwyższając na 3-1. Cztery minuty później Ci sami zawodnicy wykonali kopię poprzedniej akcji. Daniel Dudziński skompletował swoją trzecią asystę, a Kopka zdobył drugą bramkę w meczu. Przy bezpiecznym wyniku 4-1 PTC starało się grać mądrze i dowieźć prowadzenie do końca.
Bramki: 48. Jacek Hiller, 61. Rafał Cukierski, 77. Adrian Kopka, 81. Adrian Kopka.
PTC Pabianice swój kolejny sparing rozegra w środę 10 sierpnia. Ich rywalem będzie Sokół II Aleksandrów Łódzki. Mecz odbędzie się na wyjeździe, a jego godzinę zaplanowano na 18:30.
