To ważna informacja dla pabianiczan, którzy mają do załatwienia sprawy w wydziale spraw społecznych i gospodarczych oraz w wydziale spraw lokalowych. W przyszłym tygodniu obydwa zmienią siedzibę.
Jest to spowodowane tym, że ich dotychczasowa – przy ul. Narutowicza 33 – decyzją powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego została z powodu stanu technicznego wyłączona z użytkowania. W wyniku prac prowadzonych na sąsiedniej nieruchomości popękały bowiem zewnętrzne i wewnętrzne ściany budynku (pisaliśmy o tym TUTAJ).
– Jest on zabezpieczony, pojawiły się tablice ostrzegawcze. Nie było natomiast potrzeby szukania nowej lokalizacji dla straży miejskiej, której pomieszczenia znajdują się na parterze – wyjaśnia Aneta Klimek, rzecznik prasowy magistratu.
Wydział spraw społecznych i gospodarczych przeniesie się od poniedziałku (13 lipca) do Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. św. Jana 10, a dokładniej do mieszczącej się na parterze galerii „Ex Libris”. Będzie czynny w poniedziałek w godz. 8.00 – 17.00, w piątek od godz. 8.00 do 15.00, a w pozostałe dni od godz. 8.00 do 16.00. Do tego czasu sprawy można załatwiać telefonicznie, pod numerem 502 244 601 lub 507 012 588,
Z kolei przy ul. Zamkowej 16, w sali nr 4, na parterze, zostanie tymczasowo umiejscowiona „lokalówka” – od środy, 15 lipca. Petenci będą mogli przychodzić tutaj codziennie w godzinach pracy magistratu, natomiast wcześniej kontaktować się z wydziałem telefonicznie (z referatem spraw lokalowych pod numerem 512 718 409, a z referatem dodatków mieszkaniowych pod 507 012 597).
Dokumenty do obydwu wydziałów przyjmuje biuro obsługi interesantów przy ul. Zamkowej 16.
Kto za to zapłaci?
Mała Ryśka na ścianie a urzędnicy w nogi. Troche mnie to dziwi bo kiedy właśnie oni z tzw lokalówki i straży miejskiej przychodzą oceniać przypadające się ściany w mieszkaniach prywatnych ludzi to nigdy nic poważnego nie widzą i doradzają zastosowanie i pomalowania ściany
„Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych.”
Jak kiedyś czekałam w kolejce to właśnie pan urzędnik smażył sobie jajecznicę na śniadanie, komentarze petentów bezcenne.
proszę nie szkalowac urzednika – wykonywal polecenia sluzbowe! Przecie dla naczelnika jajca smazyl!
PS. niestety nie wina pracownikow, ze jest brak zaplecza socjalnego w budynku! taka sytuacja jest w wielu urzedach.