Strona główna Na sygnale Kryminalne Prokuratura nie daje za wygraną ws. Piotra Chałupki

Prokuratura nie daje za wygraną ws. Piotra Chałupki

12
Sąd Apelacyjny w Łodzi uniewinnił Piotra Chałupkę z Ksawerowa. Mężczyzna został wcześniej skazany za przemyt narkotyków na 7 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności. Miał też zapłacić karę w kwocie 2,5 mln złotych. Prokuratura jednak nie odpuszcza i skierowała kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

Dramat ksawerowianina niesłusznie oskarżonego o przemyt narkotyków rozgrywał się od 1 października 2018 roku, kiedy został tymczasowo aresztowany na 15 miesięcy. Sprawę obszernie opisaliśmy TUTAJ.
Sąd Apelacyjny w Łodzi 12 lipca tego roku uniewinnił Piotra Chałupkę z Ksawerowa. Okazuje się jednak, że prokuratorzy nie dają za wygraną. Jak podaje Gazeta Wyborcza, Prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie skierował kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Koszmar niesłusznie skazanego inżyniera wraca, ale ten liczy na odrzucenie kasacji.

– Wiarę w wymiar sprawiedliwości i tak już straciłem bezpowrotnie, ale mam przekonanie, że ostateczne rozwiązanie tej sprawy nie może już być inne niż uniewinnienie mnie – mówi w rozmowie z dziennikarzem Gazety Wyborczej.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Sprawiedliwość po Polsku. Obojętnie kto ale ma siedzieć!

łódzka ośmiornica go dojedzie

Kto taki?

Jak ziobrowskie psy poczują krew to nie ma zmiłuj. Pokazowy wyrok i do pierdla, a to że niewinny nie ma żadnego znaczenia.

Jak by posłuchał neumana włos by mu z głowy nie spadł.

W Ksawerowie zawsze pod górkę. A to garby na drodze, innym razem suche hydranty… sól na drogi też sypią co 50m jakby rozrzutnik zatwardzenie miał…

🤣🤣🤣🤣💪

Jedz do Łodzi gdzie Hanka z Trelemorele rządzi. Tu to chociaż Strazy miejskiej nie ma.

A kto ma 100% pewności, że tak nie było ? Zarzuty spore nawiązką też.
Za lewego skręta tyle nie dają.

pogadamy jak ciebie to spotka

Tylko jest jeden problem prokurator musi się na czymś opierać.
On musiał kogoś znać lub często spotykać się z osobą będącą w zainteresowaniu policji.
Najlepiej niech zrobią wariograf a dużo rozjaśni bo tak można spierać się latami.

A czytał Pan tekst opisujący dokładnie sprawę?