Strona główna Dzieje się Muzycy dali czadu! To była udana impreza

Muzycy dali czadu! To była udana impreza

0
Najpierw mocne, rockowe brzmienie, a później szaleństwo przed sceną w rytm muzyki disco polo. Tak mieszkańcy Dobronia i okolic obchodzili w sobotę święto swojej gminy.

Nie zabrakło również innych atrakcji, ale to właśnie koncerty były szczególnie wyczekiwanymi punktami programu. Jako pierwsza zagrała „Kobranocka”. Jej lider – Andrzej „Kobra” Kraiński – na samym początku rozbawił widownię, nawiązując do miasta, z którego przyjechał zespół, czyli Torunia i… ojca Tadeusza Rydzyka. Muzycy dali z siebie wszystko. Stare utwory przeplatały się z nowszymi, natomiast na koniec w gminnym parku rozległ się ten, który znają chyba wszyscy – „Kocham cię jak Irlandię”. Był to ostatni zaplanowany „kawałek”, bo po zakończeniu koncertu publiczność tak głośno skandowała nazwę zespołu, że ten ponownie wyszedł na scenę i zagrał na bis.

fot. gmina Dobroń

Występ drugiej gwiazdy – Jorrgusa – rozpoczął się z prawie półgodzinnym opóźnieniem, ale chyba nikt nie miał tego za złe. Grupa przyjechała do Dobronia prosto ze Święta Truskawki w Buczku i szybko rozkręciła widownię. Część mieszkańców poderwała się z ławek, bo przy tanecznych piosenkach, jak „Malowana lala”, „Niebezpieczna” czy „Ja oddam ci serce” trudno było stać w miejscu. Zabawa pod sceną trwała w najlepsze… Jorrgus chwalił dobrońską publiczność, a ze sceny leciały płyty.

Sobotnią imprezę zwieńczył znakomity pokaz sztucznych ogni, w trakcie którego słychać było głosy zachwytu, a po jego zakończeniu – brawa.

Niedziela upłynęła już w zupełnie innym klimacie, bo ludowym. Po raz piąty odbył się w Dobroniu festiwal folklorystyczny.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments