Po godz. 19.00 strażacy wyjechali do pożaru garażu w miejscowości Rydzyny. Płonął dach budynku.
Do Rydzyn wysłano 5 zastępów strażackich w tym drabinę mechaniczną. Strażacy weszli do budynku w aparatach powietrznych, gdyż ogień zdążył objąć sporą część dachu co spowodowało spore zadymienie. Niebezpieczna była też kapiąca z papy gorąca smoła.
Po ugaszeniu pożaru, ratownicy musieli rozebrać spaloną konstrukcję.
Użytkownik nieruchomości oszacował straty w budynku na 10 tys. złotych. Byłyby większe, gdyby nie zdążył wypchnąć auta zaparkowanego w garażu. Powodem pożaru był najprawdopodobniej niewłaściwie odseparowany od dachu przewód kominowy.
Działania gaśnicze zakończono o godz. 20.35.
REKLAMA
Ciekawe dlaczego miał ,,piec,, w garażu i wogule czy był ,,komin,,??
Heniek naucz się pisać poprawnie ortograficznie!