Strażacy zawodowi i ochotnicy zostali wczoraj wieczorem postawieni na nogi po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze w domu jednorodzinnym w Ksawerowie.
Na ulicę Wschodnią skierowano pięć zastępów (w tym dwa z OSP w Woli Zaradzyńskiej). Gdy dojechały na miejsce, troje dorosłych i dwoje dzieci znajdowało się już przed budynkiem. Nikt nie wymagał pomocy medycznej.
– W przyległym do kotłowni pomieszczeniu na parterze panowało bardzo duże zadymienie, ale ogień nie był widoczny. Okazało się, że to jednak tam doszło do pożaru. Zawiniła nieszczelna wyczystka w przewodzie kominowym – wyjaśnia Szymon Giza, rzecznik prasowy komendy powiatowej PSP w Pabianicach.
Spalił się składowany w pomieszczeniu papier oraz kosiarka, a opaleniu uległy dwie instalacje – elektryczna i centralnego ogrzewania. Straty oszacowano na 3,5 tys. zł.
Akcja trwała ponad godzinę, wzięło w niej udział 16 strażaków.
REKLAMA