Strona główna Na sygnale Wypadki Potrącenie na pasach. 15-latek wjechał na nie rowerem

Potrącenie na pasach. 15-latek wjechał na nie rowerem

15
Na szczęście tylko na strachu zakończyła się kraksa, jaka wydarzyła się po południu na skrzyżowaniu ulic Partyzanckiej i Piłsudskiego. Doszło tam do potrącenia młodego cyklisty. 

Jak wynika z ustaleń policji, pierwszą z nich jechało Renault Clio (na bełchatowskich numerach rejestracyjnych). Za kierownicą siedziała 54-letnia kobieta. Gdy wykonywała manewr skrętu w lewo, w ulicę Piłsudskiego, na jej drodze niespodziewanie pojawił się 15 -latek. Chłopiec chciał się znaleźć na drugiej stronie tej ulicy. Miał zielone światło, ale zamiast przeprowadzić jednoślad przez przejście dla pieszych, wjechał na nie rowerem.

Samochód uderzył w tylne koło roweru, a 15-latek z niego spadł. Nic mu się jednak nie stało. Miał założony plecak, który zamortyzował uderzenie. Ani auto, ani rower nie zostały uszkodzone.

– W stosunku do chłopca zostanie skierowany wniosek do sądu dla nieletnich – informuje podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik KPP w Pabianicach.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

A jaki wymiar kary zastosowano wobec kierującej samochodem? Skoro na pasach było zielone oznacza, że miała ona obowiązek zachować szczególną ostrożność, tym bardziej, że do zawadzenia doszło o tylne koło roweru, a więc musiała ten rower prędzej lub później widzieć.

Jakby nie uważala to na pewno by to się tak nie skończyło, tylko o wiele gorzej

Chyba nigdy autem nie jeździłeś, jak ci wtargnie rower w ułamku sekundy to akurat go pukniesz w tyle koło zanim zauważysz. Rowerzyści świete krowy dobrze ze zakaz jest wjeżdzania pod maske na pasach.

Twoim zdaniem rowerzysta który wjeżdża na pasy zachowuje się prawidłowo? Widać nie jesteś kierowcą i nie masz pojęcia że nie wszystko da się zauważyć.

Może warto wziąć pod uwagę, że jest różnica między prędkością jaką się osiąga jadąc rowerem a idąc. Nie bez przyczyny istnieje przepis wg którego należy zejść z roweru na pasach.

Nie istnieje nakaz zejścia z roweru. Istnieje natomiast zakaz poruszania się wzdłuż przejścia dla pieszych jakimikolwiek pojazdami (w tym rowerami). Niby wychodzi na to samo, ale jednak nie do końca 🙂 Co nie zmienia faktu, że jeśli młody nie wpadł na to przejście jakoś szczególnie rozpędzony, w podobnej sytuacji prawdopodobnie przejazd tej pani zmusiłby pieszego idącego szybkim pewnym krokiem do zatrzymania. No chyba że faktycznie wpadł jej tam z prędkością ~30 km/h jadąc z tego samego kierunku, co pani kierująca autem, wtedy ciężko ją winić że nie miała 360 stopni pola widzenia w każdym momencie przejazdu. Generalnie trudno oceniać takie… Czytaj więcej »

Od kiedy na pasy wjeżdża się rowerem? Dużo osób tak robi bo nie znają przepisów.

Tak czy srak miał zielone a baba dalton wpakowała się na czerwonym nie wiem czy jest stszałka ale jeśli jest to traktujemy ja jako znak stopu czyli i tak baby wina

Jaka strzałka, jeżeli skręcała w lewo?

To ogólne oburzenie na twoją wypowiedź jest przekomiczne. Nie będę się bawił we wróżkę i zgadywanie z jaką prędkością jechał ten nastolatek, i czy faktycznie pojawił się nagle. Nie będę również negował, że rowerzysta popełnia wykroczenie. ALE, fakt, że ktoś popełnia wykroczenie (w tym przypadku: nastolatek jedzie po chodniku i przejściu dla pieszych) nie wyklucza z automatu ewentualnego przewinienia innego uczestnika ruchu w innym punkcie ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Kierowca ma obowiązek zachować szczególna ostrożność podczas zmiany kierunku jazdy, i w sytuacjach jednoznacznych, gdy do jakiegoś zdarzenia dochodzi przy braku tejże ostrożności – jak najbardziej może odpowiadać za swoje… Czytaj więcej »

BABY NA TORY. Jakby odrobinę się rozglądała i ogarniała otoczenie to by widziała, że po chodniku jedzie rower, który zaraz zjedzie na pasy. Ale baba patrzy tylko na wprost i max 2 m za zderzak. BABY NA TORY

Nikt nie czyta w myślach innych uczestników ruchu 😉

Wniosek do sądu dla nieletnich za to że wjechał na pasy? Jasne, powinien zejść z roweru i przejść z nim a wcześniej sie upewnić że na pewno nic nie nadjeżdża ale no kurde, pouczyć i zostawić sprawe w spokoju, po tym co sie stało ma wystarczającą nauczke

Pani kierowca skręcała w lewo z Partyzanckiej w Piłsudskiego, śpiesząc się przed autem jadącym prosto w stronę Łodzi…. więc nie patrzyła co się dzieje na pasach …eehh Jej samochód stał na środku jezdni więc ścięła bardzo mocno zakręt … chłopiec miał zielone, ale niestety wjechał na pasy na rowerze…. więc teraz Jego wina. A gdyby na pasach byli piesi ??? Strach pomyśleć

Rowerzysta stał i czekał na zielone i dopiero przejeżdżał przez pasy zamiast prowadzić rower ale gdyby prowadził to by go kobieta zmasakrowała a to ze był wyżej siedząc na rowerze spowodowało ze miał tylko stłuczoną nogę, pani najwyraźniej nie rozumiała ze piesi przy skręcie w lewo maja pierwszeństwo ale oczywiście jego wina bo zamiast przeprowadzić jak się zaświeciło zielone to wsiadł i przejechał