Do realizacji zamierzeń droga jeszcze daleka, ale przeznaczenie terenu zostało właściwie przesądzone. Przy Zespole Szkół nr 1, w miejscu wyburzonych warsztatów, ma powstać hala sportowa.
Pierwotny plan był inny – Starostwo Powiatowe w Pabianicach chciało tam wybudować basen. Na przeszkodzie stanął brak pieniędzy. Stąd koncepcja, aby przeznaczyć teren pod budowę znacznie tańszego, ale również ważnego dla miasta obiektu. Zwłaszcza że możliwości hali sportowej przy ul. św. Jana nie są w stanie sprostać potrzebom.
Przy nowej byłby duży parking, jakiego brakuje koło już istniejącej, gdzie przydałoby się więcej miejsc postojowych. Władze powiatu biorą też pod uwagę „obiekty towarzyszące”. Jakie?
– Siłownię, ścieżkę zdrowia, jakieś boisko do siatkówki plażowej… Wszystko jest do ustalenia – stwierdza starosta Krzysztof Habura.
Hala przy ul. św. Jana pochłonęła 6 mln zł. Ile pieniędzy potrzeba, aby wybudować nową? To zależy od technologii.
– Byliśmy w Gdańsku obejrzeć halę, która jest pokryta taką dmuchaną membraną. Wybudowano ją za 3 mln zł. Ale ja liczę minimum 5 mln zł. Są to środki, jakie przez dwa lata, jeśli jeszcze dostalibyśmy dofinansowanie, jesteśmy w w stanie wyłożyć z budżetu powiatu – dodaje starosta.
Aby zacząć starania się o dotację ze źródeł zewnętrznych, starostwo musi dysponować dokumentacją. Jej przygotowanie założyło na przyszły rok. Budowa hali miałaby ruszyć w 2021, a zakończyć się w 2022 roku.
Widzę, że gazeta dostała wytyczne i będzie przedstawiać władze w samych dobrych barwach. Do wyborów już blisko.
Mam nadzieję, że nic nie zrobią z tym terenem bo będzie jak zawsze. Albo nie powstanie (szalet miejski), lub hala dla radnych (hala powiatowa) – brak miejsc parkingowych oraz ścianka wspinaczkowa (już tylko wirtualna).
Po co budować w 2019 czy 2020, skoro nie ma wyborów? Co z tego, że hala potrzebna jest od zaraz? Przecież trzeba zrobić pompę przed kolejnymi samorządowymi. Tak wygląda walka o stołki, a nie dobro mieszkańców.
Rozwalili szkołę rzemiosł, to i warsztaty nie potrzebne, teraz lament, że kasy nie ma 😀 Ogarnijcie się „tłumoki”, bo czytać się tego nie da, albo nic nie piszcie, będzie spoko przynajmniej.
Skąd te radosne pomysły? Hala pokryta dmuchaną membraną? Nie zgadzam się na oszpecanie miasta takimi wynalazkami. Rozwaliliście warsztaty, bo miał być basen. A teraz na odczepne jakiś namiot za 5 mln chcecie postawić. To miasto, to obraz nędzy i rozpaczy. Kiedy wracam do niego po urlopie, to nie mogę się nadziwić, w jakim smutnym, brudnym i brzydkim mieście mieszkam. Nie ma tu ani jednego miejsca, które byłoby ładne i przyjazne dla mieszkańców. Nawet jeśli są jakieś nowe inwestycje, to bez gustu, brzydkie, albo niefunkcjonalne. Od lat obserwuję jak publiczne pieniądze są marnowane. Tutaj potrzebny jest człowiek – architekt krajobrazu lub… Czytaj więcej »