Strona główna Aktualności Z miasta Pomoc psychologiczna dla dzieci i młodzieży w Pabianicach

Pomoc psychologiczna dla dzieci i młodzieży w Pabianicach

18
Od 1 marca w województwie łódzkim będą 4 nowe ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży z umową z Łódzkim NFZ, w tym jeden w Pabianicach. 

Ośrodki powstały w powiatach, w których do tej pory nie było chętnych do świadczenia takiej opieki.

– Pomoc w środowisku dziecka i nastolatka jest szczególnie istotna po pandemii, która znacząco wpłynęła na zdrowie psychiczne najmłodszych z powodu konieczności pozostawania w domu czy ograniczenia kontaktów z rówieśnikami – mówi Anna Leder z NFZ.

Wsparcie terapeutyczne specjalistów dla dzieci i ich bliskich jest dostępne bez skierowania. Pabianicki ośrodek znajduje się w EURO-MEDICA przy ul. Zamkowej 36, tel. 519 059 242.

Praca ośrodków jest oparta na pracy środowiskowej – przede wszystkim współpracy z rodziną pacjenta oraz jego środowiskiem szkolnym. Z tego powodu zalecany jest wybór ośrodka jak najbliżej miejsca zamieszkania.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
18 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To coraz wiekszy problem

Brawo. Oby więcej takich miejsc

Ostatnio słyszałem w radio audycję gdzie poruszano temat psychiatrii dziecięcej. Brakuje specjalistów więc czeka się nawet rok, a wizyty prywatne w Łodzi około 300 zł, Wrocław 350 a Warszawa 700.
Zarówno czekając na termin w nfz jak i słysząc ceny prywatne to prędzej dojdzie do tragedii niż dziecko uzyska pomoc.

Last edited 1 rok temu by smt

Wychodzi bezstresowe wychowywanie bachorów! Dawniej kawałek pasa i po temacie było. Dzieciaka to się z dworu ściągnąć nie dało tyle zabawy sobie obmyślało. A dziś całe dnie nos w komórce. I ciągłe narzekanie że wyizolowane od społeczeństwa bo w necie siedzi. A teraz skąd nagle stwierdzenie, że przez epidemie dziecko psychicznie podupadło bo nie miało kontaktu z rówieśnikami? Stwierdzenie z doopy! Siedziało zadowolone w domu online całe dnie i rżnęło w rozgrywki jak zwykle! Uzasadnienie podane tylko dla pozoru stworzenia miejsc pracy dla specjalistów którzy byli by nie potrzebni gdyby prawidłowo resocjalizować bahory od małego! tylko metoda pasa, grochu pod… Czytaj więcej »

W 20 wieku nie było schizofrenii, depresji, bulimii, nerwic, fobii, nie było wywołanych nimi samobójstw. Wystarczyło dobrze wychowa bo wszyscy byli zdrowi.
Dobrze posłuchać specjalisty od chorób psychicznych.

Ten wpis jest właśnie odzwierciedleniem tako jak wychowywanie dzieci dawniej wpłynęło na empatię dorosłych dzisiaj 🙁

po czym wnioskujesz jaki jestem i jaką mam empatię do kogokolwiek? Może podaj przykład co pozytywnego w życiu wnosi twój sposób bezstresowego chowu?

W myśl prawa polskiego stosowanie przemocy wobec dziecka jest karalne. Ale najważniejsze – to dziecko, o którym pan pisze – bezkarnie dawniej bite, jako dorosłe teraz, będzie miało problemy w funkcjonowaniu na wielu płaszczyznach swojego życia. Zachęcam do poczytania na ten temat lub zapraszam do Wydziału Profilaktyki i Wspierania Rodziny w Pabianicach, ul. Partyzancka 31. Chętnie przekaże panu materiały edukacyjne na ten temat. Pozdrawiam

Droga Pani Anno, będąc dzieckiem nie raz dostałem wpierd od ojca za zepsucie czegoś lub złe oceny. dziś jestem w pełni funkcjonalnym, zdrowym psychicznie i bez żadnych problemów, pełnym empatii do dzieci i zwierząt, wyluzowanym dorosłym człowiekiem. Nie jestem za maltretowaniem dziecka w myśl przepisów ale za rozsądnym dawkowaniem kar, odpowiednio stopniowanych do wyczynów bachorów. U mnie są wszyscy zdrowi i silni psychicznie, nikt się nie wieszał i nie podcinał żył, bo oprócz lania każdy otrzymywał też wsparcie kiedy potrzeba. Tak więc nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Samo głaskanie za młodu może tylko wychować pizdę życiową w życiu dorosłym.… Czytaj więcej »

Podzielam tą wypowiedź, kiedyś czyli 20 lat temu i więcej rówieśnicy byli bardziej zżyci.taka prawda. Niestety nie da się nic z tym już zrobić. Lepiej nie będzie.

Jak się nie da? Jak się da, jeśli się przeciwstawić temu idącemu w złym kierunku toku myślenia! Kiedyś przez kilka lat miałem styczność z dzieciakami z domów dziecka i poprawczaków. Taki szczyl potrafił wyjść z ośrodka, nawalić na ulicy bezbronnego pieszego i okraść. A po powrocie do ośrodka, jeszcze posiadając zakrwawione ręce chwalić się reszcie dzieciaków jakie to zegarki własnie ukradł. Robili to bo wiedzieli że nic im nie można w świetle przepisów robić. Kiedy jechały na obozy harcerskie to tłukli biedne wcześniej niezaznajome z obiciem inne bezstresowe dzieciaki. Każde pogrożenie palcem równało się z doniesieniem do psycholożki informacji maltretowaniu!… Czytaj więcej »

Pięknie się Pan opisał. Pierwszorzędny wstęp do psychoanalizy. W pełni funkcjonalny, zdrowy psychicznie i bez żadnych problemów, pełen empatii, wyluzowany. Autofilia level hard. W dodatku wie, że dobrze prowadzone dziecko, w szczególności bite np. za złe oceny, nie zapadnie na chorobę psychiczną. Według badań w 2016 roku 25 milionów Europejczyków cierpiało na stany lękowe, 21 mln miało depresję lub stany depresyjne, ok. 1,5 mln miało zaburzenia ze spektrum schizofrenii. Ciężkie choroby psychiczne, takie jak zaburzenia afektywne dwubiegunowe, dotykały prawie 5 mln ludzi. A WYSTARCZYŁ ZA MŁODU KAWAŁEK PASA I BY BYŁO PO TEMACIE Posłuchajcie specjalisty powyżej, stłuczcie dziecko jak coś… Czytaj więcej »

i kto tu jest sfrustrowany – ja karane (a nie BITE bez sensu) za młodego dziecko. Czy ty, bezstresowo wychowywany osobnik?
Statystyki mnie nie obchodzą.

Nie potrafisz rozróżnić frustracji od irytacji. Irytuje mnie, że żyję wśród takich jak ty, idiotów.
Widać sensowne BICIE ciebie przez ojca za złe oceny nie pomogło. Jak zwykle nie potrafisz zdania po polsku napisać i choćby cię lał codziennie to i tak byś się nie nauczył. Ale pewnie, zgodnie z twoim rozumowaniem, zapobiegło to zachorowaniu przez ciebie na choroby psychiczne. Choć większość czytając twoje wypociny i w to zwątpi. Ale to cię nie obchodzi. Ważne, że uważasz, że masz rację. Samozachwyt na najwyższym poziomie.
Ludzie posłuchajcie specjalisty od chorób psychicznych! Bicie dzieci chroni je przed zapadnięciem na choroby psychiczne!

Last edited 1 rok temu by Schizol

Już irytuje mnie twoje frustracja , a i wkurwiło nazwanie mnie idiotą! rozejrzyj się wokoło tu dziecko popełniło samobójstwo bo koledzy się śmiali, tu dziewczynka zachlastała nożem rówieśnika „bo tak i już” ! i z naszego podwórka – szczeniaki z wolnego chowu, bezstresowo trzymane zaszczuwają ukraińskie dziecko za pochodzenie. Ale wedle ciebie to nie problem i nie należy ich za to karać bo dostaną schizofremiii 🙂 ja pierdole! One nie zapadną na choroby psychiczne bo one już są psychiczne. Kończę tę rozmowę bo szkoda mi impulsów na smartfonie. Dodam tylko że ja nigdzie nie wspominałem iż karanie (wg. ciebie bicie)… Czytaj więcej »

SchizoreNii, nie schizoreMii. O całej reszcie nie wspomnę. Na miejscu twojego ojca bym ci wtukł. Za karę, że się nie nauczyłeś pisać. Za mało cię lał za złe oceny, bo nie pomogło.

Last edited 1 rok temu by Schizol

Miejmy nadzieję, że będzie tam personel psychologiczny po specjalizacji.

Zaciągający