60-latek jadący samochodem ciężarowym wjechał do rowu w Hucie Dłutowskiej. Podczas kierowania autem zasłabł. Wezwano do niego Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i 3 zastępy straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 8.40 w Hucie Dłutowskiej (przy kapliczce). Gdy strażacy dojechali na miejsce kierowca był poza pojazdem, przytomny, ale w utrudnionym kontakcie. Załoga karetki, która dotarła na miejsce przed śmigłowcem, odwołała LPR.
Medycy po przebadaniu mężczyzny zadecydowali o przewiezieniu go do szpitala.
Miejsce zdarzenia zabezpieczało 13 strażaków (w tym 5 druhów z OSP).
REKLAMA
Ciekawe czy przylecieli z kierowcą-pacjentem do Pabianickiego szpitala…..
Przecież jest napisane, że lpr został odwołany…
Fakt , sorki….
A to pewnie jego, te grube ślady hamowania, jechałem tam dziś i zwróciły one mą uwagę…