Od miesiące policjanci prowadzą stałe posterunki przy dwóch sklepach z dopalaczami. Patrole pilnują porządku przez 24 godziny na dobę.
9 lutego 2017 roku policjanci pionu kryminalnego po raz kolejny wspólnie z pracownikami Państwowej Inspekcji Sanitarnej skontrolowali w Pabianicach sklepy z dopalaczami.
– Podczas kontroli zabezpieczono prawie 100 opakowań środków zastępczych, które zostaną poddane szczegółowym badaniom – wyjaśnia Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Sanepid wydał decyzje o zamknięciu tych lokali, zakazu prowadzenia działalności i wycofania z obrotu oferowanych produktów.
– Z uwagi na fakt, że wcześniejsze wydane decyzje nie były respektowane, Państwowy Inspektor Sanitarny zwrócił się z prośbą do komendanta powiatowego policji o podjęcie zdecydowanych działań w walce z tzw. procederem dopalaczowym. Dlatego też miejsca te zostały objęte szczególną kontrolą – mówi rzecznik policji .

Działania policji zostały również skoordynowane ze strażą miejską, stąd w rejonie sklepów służbę pełnią między innymi patrole mieszane: policjanta i strażnika miejskiego. Patrole kontrolują sklepy całodobowo. Stanowcze działania przynoszą skutek. Sklepy od miesiąca nie funkcjonują.
Reklama
„Od miesiące policjanci”… takie błędy ostatnio stają nagminne…
Boże drogi, ile to już razy „sklepy zamknięto” i co? I nic! Nadal handlują. Na ten proceder nie ma chyba mocnych! :/ Postawcie i całe wojsko pod drzwiami, a i tak będą tam łazić, „bo to legalne”. :/
Czy naprawdę nie lepiej zalegalizować marihuanę w małych ilościach, jak np. w Czechach? Od tego nikt się nie uzależni, państwo skrobnie sobie pieniądze z podatku, a nierozsądni (zazwyczaj młodzi) ludzie nie będą się truć „dopalaczami”, które niosą, jak wiadomo, tragiczne żniwo.
Eeehh…
osoby u których zdiagnozują zatrucie dopalaczami powinny same pokryć koszty swojego leczenia. Co w tym pomoże? Osoby spisane przy wejściu do sklepu przez policje trafią na listę mogących zatruć się specyfikiem. Jeżeli taka osoba trafi z zatruciem, dostaje rachunek za leczenie. Skuteczny sposób.
Brawo policja !!! Jak się chce to można ……………. A tych ćpunów lać pałami ile wlezie.
Brawo dla służ mundurowych za wytrwałość. Szczególne uznanie dla Straży Miejskiej która zainicjowała walkę z dopalaczami i ruszyła inne służby do większego wysiłku i wspólnego działania. Takie coś to rozumie a nie tylko karanie mandatami dla wpływów do budżetu miejskiego.