Włókniarz Pabianice pojechał do Konstantynowa Łódzkiego, aby tam rozegrać kolejny mecz kontrolny. Mimo przegrywania do przerwy, pabianiczanom udało się odwrócić losy spotkania.
Konstantynowska Akademia Sport – Włókniarz Pabianice 2:3 (2:0)
Po dość niemrawym początku spotkania w końcu po uderzeniu z dystansu zieloni wyszli na prowadzenie 0:1. Niedługo później poszli za ciosem i w 35. minucie pabianiczanie prowadzili już dwa do zera.
Po zmianie stron zrobiło się jednak gorąco, bowiem w niespełna pięć minut kasiarze odrobili straty i w 50. minucie na tablicy widniał rezultat 2:2. Włókniarz wykorzystał jednak okazję do wyjścia na prowadzenie, która nadarzyła się w 76. minucie spotkania. Jeden z obrońców KAS-u popełnił fatalny błąd i po akcji sam na sam z bramkarzem Włókniarz zdobył gola na 2:3. Takim też wynikiem zakończyło się spotkanie.
Bramki dla Włókniarza zdobyli Paweł Leonow, Tomasz Sęczek oraz Maksymilian Kowalski.
Włókniarz II Pabianice – LKS Różyca 3:5 (0:3)
Natomiast w sobotę rezerwy Włókniarza mierzyły się z LKS-em Różyca. Rezerwy były to jednak tylko z nazwy, bowiem w spotkaniu zagrał między innymi Olejnik, Maślakiewicz, Dobroszek, czy Włodarczewski. W pierwszej połowie rywale zupełnie zdominowali pabianiczan i do przerwy prowadzili aż 3:0. Po zmianie stron zieloni przypomnieli sobie jednak jak się gra w piłkę i Maćczak zdobył gola na 1:3. LKS zdołał jednak zdobyć bramkę numer cztery. Włókniarz za sprawą goli Wójcika i Aceli niespodziewanie złapał kontakt przy stanie 3:4.
Kowalski miał nawet szansę na wyrównanie, ale piłka uderzona z rzutu wolnego trafiła w słupek bramki Różycy. W końcówce przeciwnicy zdobyli kolejnego gola i ustalili wynik spotkania na 3:5.
W meczu z KAS podany jest wynika do przerwy 2-0 dla KAS