Dziś z Pabianic wyruszyła piesza pielgrzymka na Jasną Górę. Do Częstochowy idzie jednak 10 razy mniej osób niż zazwyczaj. Wszystko przez epidemię.
Grupa pątników liczy zaledwie 54 osoby z czego kilkanaście tworzy obsługę tego wydarzenia. Wierni wyruszyli z Pabianic około godz. 8.00 zaraz po mszy św. odprawionej w kościele św. Mateusza. Pierwszy przystanek zaliczyli przy kapliczce w lesie w Rydzynach po czym skierowali się w stronę Dłutowa. Tam czekał na nich obiad. Nocleg zaplanowano w Drużbicach, co oznacza, że dziś mają do przejścia 25 kilometrów.
W Częstochowie zameldują się w niedzielę 23 sierpnia około godz. 17.00.
Tegoroczna pielgrzymka organizowana została z restrykcjami spowodowanymi epidemią koronawirusa. Pątnicy musza mieć m.in. zasłonięte usta i nos, nawet podczas marszu.
REKLAMA
ludzie ida przez las w maseczkach ja pracuje w firmie ktora pakuje towary do sklepow tlum ludzi nikt nie nosi maseczki nikt nie choruje nikt nie umarl,wskaznik smiertelnosci jest mniejszy niz rok i 2 lata temu,minister szumowski zapytana o statystyke wyjasnil ,ze ludzie bardziej teraz dbaja o siebie i dlatego,kogos przekonal?ludzie zawsze umierali a jesli w grasujacym czasie pandemii jest zgonow mniej mimo braku szczepionki,to o co chodz?
…EHE, noszą maseczki, chyba do zdjęć, bo mijałem już kilka pielgrzymek i maseczek nie nosili
cięgnikiem przez las?!? tak można?
w konstantynowie w 4 km korku 40 minut za tymi fundamentalistami wlekłem się autem. PS. szli bez masek i się darli. a policja z przodu zero zainteresowania.
Czy oni nie mogą chodnikiem iść?