Strona główna Sport Piłka nożna Pechowy weekend Rozwandowicza

Pechowy weekend Rozwandowicza

0
Reprezentujący barwy ŁKS-u Łódź pabianiczanin miał okazję do ogrania aktualnego mistrza Polski. Niestety, to nie był jego dzień. 

W 69. minucie starcia z Piastem Gliwice sędzia spotkania po analizie VAR podyktował rzut karny dla łodzian za faul na Arturze Boguszu. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł etatowy wykonawca jedenastek w ŁKS-ie, czyli właśnie Maksymilian Rozwandowicz. Pabianiczanin już nie raz udowadniał, że czuje się w tym elemencie bardzo pewnie. Po raz ostatni zrobił to w spotkaniu drugiej kolejki Ekstraklasy z Cracovią, gdzie swoim golem z karnego dał swojej drużynie zwycięstwo.

Tym razem jednak bramkarz Piasta znakomicie wyczuł intencje Rozwandowicza i obronił jego strzał. Wynik 0:0 utrzymał się jeszcze do 77. minuty, w której to Artur Bogusz strzelił bramkę samobójczą. Drużyna Maksymiliana nie zdołała już odrobić strat i odniosła drugą porażkę w tym sezonie.

Okaże się, czy trener przy następnym rzucie karnym zaufa Rozwandowiczowi uznając, że pudło z Piastem było jedynie wypadkiem przy pracy, czy raczej zmieni wykonawcę jedenastek.

Okazja do zdobycia kolejnych ligowych punktów już w najbliższy piątek. Tym razem Maksymilian i spółka zmierzą się w Krakowie z Wisłą.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments