Co najmniej do dwóch kolizji doprowadzili kierowcy na pabianickich drogach w piątek rano.
Około godz. 8.00 na skrzyżowaniu 20 Stycznia i Nawrockiego kobieta kierująca Suzuki jadąc ul. 20 Stycznia doprowadziła do zderzenia z Mercedesem (taksówką). Rozpędzone Suzuki wjechało w ścianę kamienicy. Nie było osób rannych.
Chwilę później doszło do zderzenia Opla Astry i Renault Kangoo na skrzyżowaniu ul. Zamkowej i Traugutta. Tutaj też nikt nie wymagał pomocy medycznej. Kierowca Renault został ukarany mandatem.
REKLAMA
Stluczka z rana – jak smietana! Chcesz skasowac auto – zajezdzaj do Pabianic! Mysle, ze warto rozpoczac nowa kampanie marketingowa!
To skrzyżowanie należy do tych na którym wielu kierowców przeskakuje na wczesnym czerwonym temu z renówki ta sztuka pewnie się nie udała.
BABY NA TORY. Mam taki rewolucyjny pomysł – jak są toalety tylko dla kobiet to może należy zrobić drogi tylko dla kobiet – na każdym skrzyżowaniu wiadukt.
Wstydź się szowinisto. Urodziła cię kobieta.
po ostatnim dachowaniu na ścianie, na ul. nawrockiego i 20 stycznia postawiono wysepki berlińskie, i wzdłuż te badziewne krawężniki zamiast linii przerywanej. aby było bezpieczniej… i co? znów ktoś wjechał w tę samą ścianę ( to już chyba 4 raz w tę samą) problemem jest ta ściana a nie skrzyżowanie!
Jasne lepiej zburzyć dom niż zabrać babie prawo jazdy
Czy naprawdę tak trudno jest zrobić proste rondo? W Uk malują kółko na środku skrzyżowania i już jest rondo… a u nas problemy i przebudowy
Zawsze przejeżdżam na czerwonym dla bezpieczeństwa, jeszcze jakiś wariat na zielonym bedzie jechał i tragedia.