Strona główna Aktualności Z miasta Panika cukrowa nie ominęła Pabianic. Braki, reglamentacja i wysokie ceny

Panika cukrowa nie ominęła Pabianic. Braki, reglamentacja i wysokie ceny

37
Od kilkunastu dni Polacy w całym kraju masowo wykupują cukier ze sklepów. Ta panika nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia, ale faktem jest, że tego podstawowego surowca na półkach brakuje, a jeśli jest, to jest drogi.

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że nastała sytuacja jaką mieliśmy na początku pandemii, czy na początku wojny w Ukrainie. W pierwszej sytuacji rodacy rzucili się między innymi na konserwy, ryż czy papier toaletowy. Duży popyt sprawił, że przez chwilę był problem z dostępnością tych produktów w sklepach. Podobnie rzecz się miała z paliwem. Po ataku Rosji na Ukrainę kierowcy rozpoczęli szturm na stacje benzynowe doprowadzając do tego, że w kolejnych dnia paliwa na stacjach brakowało.

Tym razem problemem okazał się cukier, który konsumenci w ilościach niedetalicznych zaczęli nabywać w marketach, co z kolei zmusiło duże sklepy do jego reglamentacji. Sprawdziliśmy jak jest z dostępnością tego surowca w Pabianicach.

W sieci sklepów Biedronka w zasadzie sprawa jest oczywista niezależnie od części miasta. Cena 3,49 za kilogram sprawia, że na sklepie stoi tylko przez chwilę mimo, że sieć wprowadziła jego reglamentację pozwalając na zakup tylko 10 kg na jeden paragon.

– Mieliśmy dzisiaj dwie dostawy jednak po około dwóch godzinach cukru już nie było – mówi pracownik marketu. – My robimy duże zamówienia, ale ostatnio nie przywożą tego produktu tyle, ile zamawiamy. Nie wiemy z jakiego powodu.

Cukier kupimy w sieci Lidl przy ul. Łaskiej. Cena 4.99 zł za kg, dla mieszkańców tej części miasta stała się chyba ceną zaporową, bo surowiec dziś do południa stał spokojnie na palecie w sklepie. Inaczej sprawa wygląda w Lidlu przy ul. Siennej, gdzie cukru nie było. Sieć wprowadziła obostrzenia, które pozwalają na zakup jedynie 10 kg cukru na jeden paragon.

Carrefour również posiada cenę 4,99 za kg. Z tego co się dowiedzieliśmy, to wyłożony rano cukier, „rozszedł” się do godzin południowych. W przypadku tej sieci limit zakupu wynosi 3 kg na osobę.

Zdecydowanie najdroższy cukier napotkaliśmy na półkach Polo Marketu. Cenę 6,99 zł za kilogram można wprawdzie „zbić” o złotówkę posiadając kartę lojalnościową tej sieci, ale kwota i tak powala. W tym przypadku reglamentacji brak.

Z pewnością to szaleństwo niedługo się skończy. Z danych podawanych przez Związek Producentów Cukru w Polsce wynika, że nasz kraj jest trzecim producentem cukru w Unii Europejskiej, gdzie produkcja wynosi ponad 2 mln ton rocznie, zaś konsumpcja wynosi ok 1,6 mln ton. Mamy dużą nadwyżkę i zapasy, które eksportujemy za granice kraju. Pojawiły się już teorie spiskowe, że to celowe działanie, które ma na celu przyzwyczaić konsumentów do nowych cen cukru. Czy jest to prawda nie wiadomo, można jednak przypuszczać, że niedługo cena w okolicy 5 zł za kg, będzie ceną atrakcyjną.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
37 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Łykać jak pelikany a później płacz że drogo…jeden drugi trzeci i spirala się nakręca ja później wszyscy zdziwieni że drogo i brakuje. Niby ludzie niby każdy ma rozum a czasami odcina co niektórym prąd i glupieją …

Ja jeszcze mam zapas cukru z pabianickiego Tesco!
Pozdrawiam 🙂

Redaktorze, ostatnie zdanie na jakiej podstawie Pan napisał? Dalej nakręcamy panikę?

Po co sprzedawać po 2,99 jak można wywołać panikę i sprzedawać po 5,99 albo i drożej

Żałosny obraz polaczka xD

Dziękuję klientom co naoglądali się faktów, że cukru nie ma i wywindowali cenę w górę.. która już nie wróci do tej poprzedniej. Stado owiec..

Ludzie to jednak w tym kraju kompletne .eby…

Jakby mogła panika ominąć miasto – mem? Jeszcze zarządzane przez partię napędzającą tą panikę? Fontanny bez wody latem. Rozkopywanie misternie wytyczonych przez kierowców objazdów. Nieustające podwyżki, bo kolesie w radach nadzorczych ZEC, MPK, PSM itp. jeszcze mają za mało. Prezydent jednego z ostatnich gospodarczo miast w Polsce zarabia więcej, niż ci z czołówki. Można by tak było pisać jeszcze pół dnia. Tylko po co? Przyjdą nowe wybory i wszyscy nauczyciele, prscownicy MOK, MDK, MOSIR i wszystkich podleglych miastu instytucji pójdą głosować tak samo. Bo po co im zmiany, dobrze jest, jak jest. Jeszcze przyszła by inna władza i trzeba by… Czytaj więcej »

Zgadzam się z Tobą z KAŻDYM słowem. Gdy czegoś mamy za dużo powstaje konsorcjum myślicieli i ustalają – przez kilka dni nie ma dostaw i puszczamy bąka w mediach o brakach !!!. Efekt przechodzi polskie pojęcie i cena wzrasta o 100%. Tak jest ze wszystkimi artykułami . Nagle z dnia na dzień filety z kurczaka z 12 na 24 za kg.Paliwo z 4.70 na 7.40. Wystarczyło zamienić cyferki i banda łobuzów bezkarnie zarabia wpędzając ludzi w pisowską biedę. Kiedyś 1 zł podwyżki na cukier ,w konsekwencji spowodował upadek komuchów i milionowe protesty obywateli. ,a dzisiaj???

Kto napędza tę panikę? Sprawdź sobie cenę cukru w państwowym holdingu spożywczym dowodzonym przez niejakiego Sasina.

Dokładnie i w samo sedno. Pabianice to upadłe miasto rządzone przez tych, którzy mają pieniadze, sutanny lub znajomości. Zapomniałeś jeszcze wymienić cwaniaków ze ZWiK i nierobów z PCPR.

Banda debilów

„Cukier kupimy w sieci Lidl przy ul. Łaskiej. Cena 4.99 zł za kg”. Nie kupimy. Po 20 już nie było.

A ja mam to w d…e bo nie słodzę :))))

Ludzie to zdecydowanie debilne jednostki

jak widać podatek cukrowy nic nie dał…

Kupilem 50kg jak był po 1.99 w Selgrosie przed wojną i stoi, rybiki są bardzo zadowolone w kuchni 🙂

Nikomu nie słodzę, to mi słodzą wszyscy i to popieram 🙂

Więcej takich artykułów, więcej paniki.

Widziałem ten sam artykół z tymi zdjęciami w innych gazetach.

Podaj link.

Ludzie dżemy robią, to cukru więcej kupują niż normalnie. Zresztą pewnie jak co roku o tej porze roku. Media wywołują sztuczną panikę, a sklepy to wykorzystują i reglamentują i windują cenę.

Ale jest sezon ogórkowy to powinno ogórków brakować kopru i soli. Widocznie w tym roku pospolite dżemowe ruszenie hahaha ludziom od tego cukru zaczyna się w głowach p……ć hahaha

Wszystkich, którzy kupili w panice więcej niż 10kg powinno się wysłać na badania psychiatryczne. Fobia może się rozwinąć też na sól, mąkę i Bóg wie co jeszcze dla tego panikarze powinni zostać skierowani profilaktycznie na oddział psychiatryczny na tydzień na obserwację,

Bimber wymaga słodyczy.

A co robi Urząd Obrony Konsumenta…nie tylko z cukrem .,….

Ja pracuję nad doniosłym wynalazkiem! Chodzi o potwierdzenie procentu cukru w cukrze w zależności od podziemnego promieniowania na tym terenie. Bo na przykład w jednym sklepie na półkach po rocznym leżeniu cukier ma 80% cukru w cukrze, a w drugim sklepie ma 90% cukru w cukrze, a sacharyna to ma w ogóle 500% cukru w cukrze. A dzięki mojemu wynalazkowi dojdzie do tego, że w ogóle nie trzeba będzie sadzić buraków na cukier, tyle będzie cukru w cukrze.

Ja potrzebuję kilogram na miesiąc i myślę że inni ludzie potrzebują podobnie to po co ludzie kupują takie ilości

kobita kładła wczoraj wiśnie w słoiki i trochę cukru poszło
jest trochę owoców do przerobienia to i cukru więcej idzie
btw: cukier puder 2.19 za 500g

Cukier to przecież „Biała śmierć” – a więc – Na Zdrowie!…wszystkim kupującym.

Podobno ten co 20kg kupił to za PiSem a ten co 40kg to za PO hahaha haha niestety i jednych i drugich trzeba leczyć…..

Chwila 1kg cukru kosztował 3,50 zł no więc tona kosztowała 3500 zł a wam 3000zł za tonę węgla jest drogo? To zamiast do węgla trzeba dodatek cukrowy zamiast węglowy hehe

Najgorsze jest to że to nie cukru brakło tylko rozumu… A jak rozumu brakuje to brakuje wszystkiego na początek padło na Cukier….

Obecnie sprzedawany cukier jest z buraków z poprzednich lat. A nie z tego roku. Nie było problemu ze zbiorami. W magazynach cukier jest. Prosty sposób na windowanie cen to wciskanie ludziom kitu. A że zaczekali na okres kiedy ludzie robią najwięcej przetworów. To inni widząc że ktoś kupuje 10kg cukru to wpadają w panikę. Tzw zasada niedostępności. Polacy nauczeni w komunie teraz tak reagują. W Polsce producent cukru jest praktycznie jeden. To może sam dyktować warunki. Zobaczycie jak Bezmajtek wykorzysta fuzje. To będzie jak za starych czasów CPN. A paliwo będzie na kartki albo za cenę kosmos.

Podsumowując:

https://youtu.be/p7SMBd6NimQ

warto posłuchać…. Z dedykacja dla autora tekstu.

Mam 200 kilo cukru, udało mi się zrobić zapas;) Stoi w spiżarni obok palety z ryżem i makaronem. Kilkaset puszek mielonki i ze sto słoików z gulaszem uzupełniają moje zapasy. Jeszcze z kilka kartonów wódki i będzie dobrze;)

Znów będą pełne tapczany i szafy cukru jak za PRL, ale teraz trudno się na coś wymienić, więc nocami w Pabianicach będzie czuć bimber w powietrzu, bo jakoś trzeba ten cukier zutylizować.