Strona główna Sport Piłka ręczna Pabiks bez Stawickiego

Pabiks bez Stawickiego

11

Dziś odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze SPR „Pabiks”. Po raz pierwszy w 12-letniej historii poza zarządem znalazł się Włodzimierz Stawicki. Nie będzie on także w nowym sezonie już trenerem.

Stowarzyszenie Piłki Ręcznej „Pabiks” Pabianice powstało 11 sierpnia 2003 roku na łamach dawnej sekcji MRKS Włókniarz Pabianice. Pierwszym prezesem został wówczas Seweryn Krajeński, a wiceprezesami Marcin Mieszkalski (obecnie sponsor klubu) oraz Włodzimierz Stawicki. Ten ostatni od tamtej pory nieprzerywanie pracował przy zespole jako trener i członek zarządu (piastując w różnym okresie różne funkcje).

W ostatnim czasie w zarządzie oprócz Stawickiego znajdowali się: Piotr Miller, Stefan Grzanka, Krzysztof Strzelec, Wiesław Adamczuk, Marcin Zajkiewicz i Bartosz Gościłowicz. Tylko trzech z nich znalazło się w składzie wybranego dziś nowego zarządu klubu.

Nowym prezesem podczas walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego został 44-letni Marcin Zajkiewicz, który także z zespołem Pabiksu związany jest od samego początku – jako zawodnik, a ostatnio także członek zarządu. Z tą pierwszą funkcją rozstał się wraz z końcem poprzedniego sezonu (WIĘCEJ). Zapewne było to związane z koniecznością większego poświęcenia się nowej funkcji. Można więc powiedzieć, że zamienił miejsce w bramce na miejsce za biurkiem.

Ponadto ze starego zarządu miejsce w nowo wybranym znalazło się dla skarbnika i kierownika drużyny – Stefana Grzanki oraz najlepszego strzelca drużyny, a podczas ostatniego meczu także trenera – Bartosza Gościłowicza, który został wybrany wiceprezesem.

 

W nowym zarządzie przez najbliższe 4 lata zasiadać będą także: Mateusz Oklejak z funkcją sekretarza i Jakub Walocha jako członek zarządu. Powołano również komisję rewizyjną, w skład której weszli: Jakub Wyrębski (przewodniczący), Dariusz Wróbel i Adam Pietrzykowski (członkowie).

To nie koniec zmian w Pabiksie. Te szykują się również na ławce trenerskiej, co było „czuć w powietrzu” już w końcówce sezonu, gdy wieloletni trener – Włodzimierz Stawicki nie dyrygował zespołem zza linii bocznej w ostatnich meczach. Po całkowicie nieudanym sezonie, który przebudowany Pabiks skończył na 10. miejscu, zamiast jak zapowiadano przed sezonem walczyć o podium, postanowiono poszukać zmian w sztabie szkoleniowym.

– To prawda, ale nie podjęliśmy jeszcze decyzji, kto będzie nowym trenerem – mówi świeżo upieczony wiceprezes – Bartosz Gościłowicz.

REKLAMA
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Nareszcie Włodziu odchodzi, mam nadzieje że raz na zawsze, a jego otyły synek w końcu nie będzie ciągle wystawiany do gry po mimo braku jakichkolwiek umiejętności. Przez niego z tego klubu odeszło wielu dobrych chłopaków którzy naprawdę mieli talent do tego sportu i mogli coś osiągnąć.

Nareszcie, długo na to czekałem ale się doczekałem. „Adam” całkowita racja duet „ojciec – syn” odbierali chęć do gry zawodnikom a nam widzom chęć chodzenia na mecze. Brawo zarząd.

Wyniki osiągane przez drużynę nie były winą trenera Stawickiego, a kompletnym brakiem profesjonalizmu ze strony zawodników. Zespół grał bez ambicji, a niektórzy myślami byli już na wieczornych melanżach. Wydaje mi się, że niektórzy zawodnicy więcej minut niż na parkiecie spędzili chlając w barach. Nie wspominając już o tym, że ledwo mecz się skończy to kilku zawodników biegła zapalić. Mentalność niektórych zawodników jest gorsza niż u trenujących jakikolwiek sport kobiet, bo nawet one lubią jak ktoś na nie czasem krzyknie. Trener Stawicki został z klubu WYPIEPRZONY, a nie tak się załatwia sprawy z człowiekiem, który poświęcił znaczną część życia na tworzenie… Czytaj więcej »

Moim zdaniem wina za wyniki leży po obu stronach. Trener po części jest odpowiedzialny za zawodników, widocznie pozwalał im na rzeczy, które robili po meczach. „Rzal i bul” nie zgodzę się z Tobą w kwestii Stawickiego juniora. Powinien odejść w wieku 18 lat do lepszego klubu ? Wielokrotnie widywałem go grającego, za czasów juniora jak i seniora, i wielu przyzna mi rację, że ten chłopak nie miał nigdy talentu do tego sportu. Dla mnie to było niespełnione marzenie tatusia, który na siłę starał się zrobić z niego Szczypiornistę. Bywałem na meczach, nie raz widziałem dobrych chłopaków z talentem. którzy siedzieli… Czytaj więcej »

Nie wiem czemu nagle wszyscy tu wylewają swoje żale, trener Stawicki zrobił bardzo dużo dla miasta jak i dla klubu i nalezy mu podziekować a Sebastian w mojej ocenie jest dobrym zawodnikiem i z moich obserwacji wyniak że był obecny na większości meczy czego nie mozna powiedziec o wielu zawodnikach tej drużyny. Mam nadzieje że nowy zarząd poprowadzi klub do dalszych sukcesów 😉

Funkcja nie czyni trenerem, trenerem trzeba być

Ciekawe kto musial odejsc przez Stawickiego juniora…
Jeśli tak bardzo Wam ten czlowiek wadzi i widzicie w sobie lub kims z waszych znajomych potencjal to dzis 13.05o godzinie 20.30 jest naborowy trening do drugiej ligii zamiast wypisywac jaki to zawodnik jest zdolny lub nie lepiej wziac sie samemu do roboty. Ze swojej strony zycze im jak najlepiej a Juniorowi formy jak 2 sezony ttemu.

Dawno, dawno,dawno i jeszcze dawniej sportowcy Pabianic wsadzili Włodka do rady miasta i ……………………….Włodek poczuł się spełniony ? ? ? Nie ma zdolności trenerskich ? ? ? Trzymała się tej funkcji bo ktoś go zrobił kierownikiem hali ? ? ? Ale wszystko się kiedyś kończy ? ? ? A ci broniący Włodka to rodzina ? ? ? Żal mi tylko młodego, bo może miał potencjał, ale jeśli w meczu tatuś daje mu szanse na wszystkich pozycja i cała hala się z tego śmieje to szkoda mi młodzieńca. . A może ten chłopak to prawdziwy talent, tylko ofiara niespełnionych ambicji ojca… Czytaj więcej »

Przepraszam panie Włodku. Ale żałuję że kończy się pewna epoka, którą pan stworzył. Szkoda mi tego. Dziękuję i przepraszam.

Wszyscy mający talent i dość Pabiksu niech idą do „Wlusia” bardzo dobrego trenera ChKS, Konstantynowa gdzie przyjazny Paweł Kraska prowadzi drużynę na zasadach przyjaznych. Nie gnijcie chłopaki w pabianicach gdzie …………….

No ale w końcu to Włodek przywrócił piłkę w Pabianicach i za to Dzięki