W ręce pabianickich policjantów wpadł kierowca, który jechał ulicami Pabianic, mając w organizmie 1,3 promila alkoholu.
Do zatrzymania doszło wczoraj około godz. 23.00. Zdarzenie uchwyciły kamery miejskiego monitoringu. Na nagraniu widać auto, wyjeżdżające z ul. Sobieskiego i skręcające w lewo, w ul. Stary Rynek. A także sposób wykonania tego manewru przez kierowcę.
Zobaczyli go również policjanci, którzy akurat tamtędy jechali (od strony ul. Rzgowskiej).
– Tor jazdy wskazywał, że kierowca może być nietrzeźwy, co potwierdziło badanie – poinformowała podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik KPP w Pabianicach.
Okazało się, że za kierownicą Opla Astry siedział 27-letni mieszkaniec Pabianic i że nie ma ani też nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. To będzie potraktowane jak wykroczenie. Natomiast za jazdę po pijanemu mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
hahaha ale beka, normalnie miasto cudOKÓF
Jazda bez uprawnień nie powinna być wykroczeniem a przestępstwem biorąc pod uwagę ilość obwarowań, przepisów jakie musi lub powinien znać kierowca oraz szkody jakie może spowodować taka osoba, włącznie z pozbawieniem kogoś życia.
Pijaki na tory!
Masz racje na tory „Jedzie pociąg, złe wagony
Do więzienia wiozą mnie”
Debili nie sieją sami się rodzą! Czasami trzeba myśleć ale widać że to boli! Kara adekwatna do przestepstwa bo to jest przestępstwo driver bez uprawnień i na gazie!!! Wysoka grzywna tak zeby się rozpogodziło i wiedziało za co trzeba bulić bo jak widać nie miał do tej pory kary!
nasze prawo to kpina
Czasownik – DO – w określaniu wysokości wyroku dla przestępcy wyjście awaryjne i uniknięcie kary. Wyrok brzmiący DO 3 lat brzmi groźnie ale czasownik DO może zmniejszyć ten wyrok np do prac społecznych przez 3 miesiące . Kara powinna być uciążliwa i nieunikniona.
Och, Karol! DO szkoły uczęszczałeś? Wątpię.
Pabianice to stan umysłu.