Mamy końcowe nieoficjalne wyniki: Mackiewicz 11788 (63,08%), Ciebiada 6900 (36,92%). Frekwencja 33,86%.
Przewaga po wynikach z 30 obwodów była nie do odrobienia (tabelki poniżej) tym bardziej, że Mackiewicz wygrywał praktycznie w każdym obwodzie.
Tak rozchodziły się głosy w 30 obwodach:
REKLAMA
Wiecie czemu Ciebiada wszedł do II tury? Bo kandydował z Pisu, a wiecie czemu przegrał tą II turę? Bo kandydował z Pisu.
Gdyby kandydowal jako niezależny miałby wynik bliski Koczura czy Tkacza.
Poza tym przepych w kampanii, wszędzie był, polityka oparta tylko na krytyce, i do tego jeszcze rękę przyłożył Jarosław Kaczyński, który tylko zaszkodził Pisowi w całej Polsce.
Dziś nawet piękna pogoda nie pomogłaby, dziś wygrał lepszy.
Nawet Nowe Życie Pabianic nie pomogło.
Nie! Przegrał w II turze bo był słabym kandydatem. Od początku mówiłem, że Ciebiada przegra PiSowi te wybory, co było widać po pierwszych komentarzach po ogłoszeniu jego kandydatury zamiast Stanka. To jest prosty przykład na to jak scentralizowane działania partyjne okazują się zupełnie nietrafione.
A nie wiesz czy honorowy komitet był na wieczorze wyborczym?
czy tylko elity?
Chyba nie było 🙂 Były na EPAinfo jakieś fotki i nie dojrzałem Elvisa
Jeżeli nie było choć połowy komitetu (bo nie każdemu pasuje, obowiązki, rodzina etc) to świadczy o tym, że to był trick, ale to już niech się Pis martwi, wirus „pabola” też nie pomógł, pewnie mróz zabił wirus.
No to w okręgu Pana Mackiewicza będą wybory uzupełniające do RM. Szykuje nam się walka przegranych;)
jakieś typy?
odnosnie kto bedzie startował?
Łacwik? tak powinno być, bo mu się należy, ale pewnie Wypycha dadzą, jak się to potwierdzi będzie to świadczyć o miernocie.
Drugi typ PO gabare-Rąkowską.
trzeci Sauter
Sojusz Stasiakową?
pewnie Koczur, może Tkacz i wiele, wiele innych
Ten kto ma na Bugaju największą rodzinę;) Przy tak niskiej frekwencji wystarczy;)
powiedzmy tak plus minus, bo nie mam wglądu do danych w okręgach, uprawnionych55 tys. a 23 obwody, czyli ok. 2400 osób uprawnionych, przyjmując średnią 30 %, a przy wyborach uzupełniających, i dużej informacji byłby to sukces udział w głosowaniu weźmie ok. 700 osób, a raczej obstawiałby,m frekwencje 25 % czyli 600 głosów, wszystko możliwe.
Myślę, że frekwencja będzie znacznie niższa.
1. Poza terminem wyborczym, więc większość nie będzie miała pojęcia
2. Na małym terenie nie obejmującym nawet całego osiedla
Jak będzie 10% to będzie dobrze.
Jeszcze dodajcie do tego to, że jest to największy powierzchniowo okręg i obejmuje np. ulice Graniczną i wszelkie poboczne, czyli ludzie, żeby zagłosować muszą przejechać np. 4 czy 5 km do lokalu.
Mój okręg. Będę miał jeszcze jedne wybory! YAY!
A co tak konkretnie miało się zmienić za Ciebiady. Nie to, że uważam Mackiewicza za lepszego, bo tak nie jest. Zwolennicy kandydata PiS trąbili ciągle, że on jest gwarantem zmiany, ale jakiej zmiany? Co miało być tą zmianą – filozofia funkcjonowania miasta? pomysł na rolę Pabianic w regionie? styl sprawowania władzy? Pytam konkretnie, co Pan Ciebiada powiedział takiego w trakcie tej kampanii co odróżniałoby go od innych kandydatów? Bo sorry, ale zmiana personalna jednych na drugich, którzy będą myśleli tak samo, to żadna zmiana.
Ada, ktoś kiedyś powiedział że nie sztuką jest wygrać, ale sztuką jest przegrać z honorem. Z Twojej wypowiedzi wynika że ponad 11000 ludzi w Pabianicach to debile i antymieszkańcy. AZ żal komentować i pisać….
Wiecie dlaczego przegrał :
Przy małej frekwencji można się było tego
spodziewać. Mackiewicz swoje głosy-4.912, głosy Jaksy-3.777,głosy
Dychto-1.000(bo część elektoratu została w domu) głosy częściowo
SLD-2099(bo część elektoratu została w domu) co daje 11.788.
Ciebiada swoje głosy 5.125, głosy Tkacza 250, głosy Koczura-300, głosy
tych, którzy nie byli na pierwszej turze -500, głosy SLD-725, co daje 6.900.
Nie sądzę, aby elektorat PO,SLD czy Dychto głosował na Stanka, bo niby czemu ?
Stanek to też PiS.
Też pewnie by przegrał przy tej frekwencji.
Wypych stchórzy… Będzie bał się przegranej… Oni z tej partii są kościółkowo nawiedzeni i ciągle się „w życiu doczesnym” czegoś boją !!! Albo, jak purpuraci z Watykanu, że z powodu wybuchu wulkanu ich samolot poleci do Adama i Ewy a nie do Krakowa, albo jak Jarek, że znów przegra z Bronkiem, albo jak Bielecki, że nie da rady z Walcowa w stolicy, albo jak Waszczykowski że znów dostanie łupnia od Zdanowskiej, albo jak Wypych, że mu ludzie z EPA pokażą gest Kozakiewicza…