Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży zostanie uruchomione nie w dawnej przychodni przy ul. Wileńskiej, ale w szpitalu. Taką decyzję podjęło kierownictwo PCM.
Z czego ona wynika? Budynek, w którym miała być świadczona pomoc wymaga remontu. Jednak dwie firmy, które chciały go przeprowadzić zażądały za wykonanie robót wyższej kwoty niż ta, jaką zarezerwowała na nie spółka. Było to 977 tys. zł, podczas gdy oferty opiewały na 1.026.787 zł i 1.497.999 zł. Różnica między tańszą ofertą i posiadaną przez PCM sumą wyniosła prawie 50 tys. zł.
– Na remont zostały przeznaczone określone środki (z puli, jaką PCM dostało na realizację programu – przyp. red.). Nie ma możliwości, abyśmy dołożyli brakującą kwotę z własnych pieniędzy – mówi Adam Marczak, dyrektor ds. techniczno – administracyjnych w PCM. – Nie oznacza to jednak, że nie otworzymy centrum.
Pacjenci będą przyjmowani na pierwszym piętrze szpitala, w pomieszczeniach, które zajmował tymczasowo szpitalny oddział ratunkowy (zanim nie przeniósł się na swoje stałe miejsce).
– Na potrzeby nowej placówki zostanie wykorzystane około 80% powierzchni. Co ważne, trzeba tam wykonać jedynie kosmetyczne prace – dodaje Adam Marczak.
Według jego zapewnień otwarcie Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży nastąpi w listopadzie. Z pomocą przyjdzie im około 25 specjalistów – lekarzy i psychologów. Świadczenia będą udzielane bezpłatnie.
Co dalej z dawną przychodnią? PCM zamierza ponowić przetarg na wykonawcę, licząc na korzystniejsze oferty niż za pierwszym razem.
– Siedziba centrum w szpitalu jest rozwiązaniem tymczasowym. Mając świadomość, jak ograniczony jest dostęp do tego rodzaju świadczeń dla dzieci i młodzieży nie chcieliśmy odkładać otwarcia na bliżej nieokreślony termin – dodaje Adam Marczak.
A jakie koszty poniesie PCM jeśli zrobi to u siebie?
A dlaczego nie zorganizowano tej poradni na terenie oddziału psychiatrii zamiast zwożenia i niby leczenia niby chorych psychicznie więźniów z zakladow karnych z calej polski.
money…money…money..!
Pewnie dlatego ze szpital dostaje dużo więcej pieniędzy za pacjenta więźnia niż zwykłego pacjenta. Dzięki temu cały czas realizowane są różne drobne prace modernizacyjne w PCM. Można zauważyć że od chwili pojawienia się nowego Prezesa i zmiany starej dyrekcji szpital wyglada coraz lepiej.
PCM przeznaczyło 977 tys. zł, gdy oferta opiewała na 1.026.787 zł i . Różnica między tańszą ofertą i posiadaną przez PCM sumą wyniosła prawie 50 tys. zł.
50 tys zł z miliona to ile?
1 % ?
Czy aby na pewno chodzi o 1%?
Czy o to żeby w PCM mieć kilka dyżurów na różnych oddziałach w tym samym czasie bez fizycznego jeżdżenia po mieście, po innych placówkach.
Tak dzieciom to pomoże jak z problemami emocjonalnymi będą chodzić do szpitala.
Odp.
50000 tysięcy z liczby 1000000 to 5 procent.
No i ….
Kiedy inwestycje w mieście są wstrzymywane za przekroczenie ceny w ofercie o 1% czy 5 %
I ktore to inwestycje zostaly wstrzymane z tego powodu ?
50 tys to mniej więcej tyle ile drzwi ewakuacyjne do jednej ze szkół