Strona główna Aktualności Z miasta Nauczyciele trzymani w niewiedzy. Będą protestować

Nauczyciele trzymani w niewiedzy. Będą protestować

2

Wedle szacunków pod łódzkim urzędem wojewódzkim zbierze się dziś 1,5 tysiąca nauczycieli. O co walczą?

Protest Związku Nauczycielstwa Polskiego odbędzie się dziś w całej Polsce. W Łodzi pojawić ma się ok. półtora tysiąca protestujących, którzy chcą powstrzymać partię rządzącą przed planowaną przezeń likwidacją gimnazjów, choć jest to tylko jeden z postulatów nauczycieli.

– Przede wszystkim chcemy wiedzieć na czym stoimy. Odkąd pani minister ogłosiła plany reformy systemu oświaty, nie dostaliśmy od niej żadnych konkretnych informacji – mówi Elżbieta Dyba (na zdjęciu), prezes ZNP w Pabianicach. – Chodzi nie tylko o nauczycieli gimnazjów, którzy być może będą musieli poszukiwać pracy w innych placówkach. Nie wiadomo nawet jaka będzie nowa podstawa programowa, czy jak po reformie będą wyglądały siatki godzin w szkołach podstawowych i średnich.

Nauczyciele chcą znać konkretne informacje dot. swojej przyszłości jeśli planowana przez rząd PiS reforma miałaby przejść w swojej obecnej postaci. Nie wiadomo bowiem gdzie powinni szukać pracy ci nauczyciele gimnazjów, dla których braknie etatów po przekształceniach ich placówek w inne szkoły. Będzie to miało wpływ na układ siatki godzin w innych placówkach, w których pojawią się dodatkowe klasy. Zwiększy to ilość godzin nauczycieli pracujących w ich niepełnym wymiarze, a jednocześnie może uniemożliwić zatrudnienie nowych.

– Być może zmiany będą dobre, ale najpierw musimy wiedzieć na czym mają w ogóle polegać – dodaje pani prezes.

Protestujący nie pozostawiają uczniów samych sobie. Nauczyciele, którzy pojawią się dziś o 14.00 pod urzędem wojewódzkim, zrobią to już po godzinach pracy. Akcja ma wymiar ogólnopolski i według szacunków organizatora weźmie w niej udział prawie 25 tys. nauczycieli. Wśród nich znajdzie się ok. 40-osobowa grupa z Pabianic.


baner-art

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Gimnazja niepotrzebne, to fakt. Ale najpierw proszę poczytać sobie, kto je wprowadził w ramach reformy oświaty w Polsce i dopiero obrzucać błotem właściwych ” reformatorów „.

A ja jestem za utrzymaniem status quo.
Przynajmniej młodsi uczniowie zostali odseparowani od tych starszych. To duży plus.
Ale sekciarzom non stop ckni się za PRL-em, to i tę zmianę w nocy przegłosują.