Dwóch mężczyzn zaczepiało przechodniów, byli agresywni i wulgarni. W Biedronce na ul. Smugowej ukradli piwo. Na Bugaj wezwano policję.
Kiedy na miejsce dojechał patrol policji (około 18.30) jeden z mężczyzn zaczął uciekać. Kiedy dobiegł do budynku przy ul. 20 Stycznia (tu, gdzie był sklep papierniczy) postanowił skryć się na dachu. Funkcjonariusze wbiegli za nim. Tam został zatrzymany.
Do sprowadzenia zatrzymanego potrzebna była pomoc strażaków, którzy przyjechali na miejsce drabiną mechaniczną.
Jeden z mężczyzn, 39-latek, który nie uciekał przed policją, został ukarany mandatem za używanie słów wulgarnych, natomiast 35-latek z dachu trafił do izby zatrzymań, gdzie będzie trzeźwiał. Policja skieruje wobec niego wniosek do sądu za kradzież sklepową.
REKLAMA
Więcej kosztuje wyjazd straży i sprawa w sądzie niż były warte te piwa . I kto za to zapłaci my oczywiście.
A co mieli biegać i kogoś pobić?
Pytanie czy tutaj nie odpowiedzą za kradzież zuchwałą.
§ 9a. Kradzieżą szczególnie zuchwałą jest:
1) kradzież, której sprawca swoim zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy lub innych osób lub używa przemocy innego rodzaju niż przemoc wobec osoby, w celu zawładnięcia mieniem;
2) kradzież mienia ruchomego znajdującego się bezpośrednio na osobie lub w noszonym przez nią ubraniu albo przenoszonego lub przemieszczanego przez tę osobę w warunkach bezpośredniego kontaktu lub znajdującego się w przedmiotach przenoszonych lub przemieszczanych w takich warunkach.
Raczej nie nakradli tyle piw, żeby uznać to za przestępstwo, więc nie odpowiedzą.
Taniej by pewnie było, gdyby policja na tym dachu sprzedałaby gościowi kilka pałek.
Oczywiście w promocyjnej ilości:)
Krzyczał by o bandytach z policji
Ie ma problemu jak dostaniesz po gębie od takiego i ukradną ci stary rower policja powinna olać bo więcej kosztuje wacha.
Raczej kozak z niego żaden skoro potrafił drżeć się na babcie itp ludzi a później w nogi bo Policja jedzie…a na komendzie będzie jak 60…pierwszy strzelał z ucha i to wina będzie wódki i kolegi bo on do złego namówił…
Też uważam, że powinni go po prostu zrzucić z dachu.
Takiego to tylko w pysk lać i tyle.
Ale byłoby ,że policja brutalna.
Dziwie się tylko że policjanci na miejscu byli opanowani bo ja bym za debilem nie biegał po dachach.
Jak ktoś pisze ,że szkoda wachy to lepiej do niczego nie wyjeżdżać.
Korzystniej byłoby to zestrzelić z dachu….
Kiedyś nikt by nie myślał o sprawie no chyba że dopiero po ścieżce zdrowia przez las.. zostałby dojechany że przez pół roku by na dupie nie usiadł…
Ale za to już drugi raz by tak nie zrobił a tak towarzystwo się rozbestwi i będzie sobie pozwalać na coraz więcej.
Ukraińskie drony by go zdjęły
A wystarczył strzelec wyborowy.
Nie pierwszy dachowiec w Pabianicach: https://epainfo.pl/demolka-w-toalecie-gonily-go-kroliki-mutanty/
Domek się człowiekowi spalił to musiał znaleść jakiś nocleg, już dzisiaj hasa po pabianicach, zobaczymy co będzie dalej 🙂