Nowe lądowisko dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego koło szpitala w Pabianicach przeszło pomyślnie pierwszy odbiór techniczny. Jednak na to, aby mogły tutaj lądować śmigłowce LPR, trzeba poczekać jeszcze kilkanaście tygodni.
Obiekt, pod kątem zgodności z projektem i wytycznych ministerstwa zdrowia, sprawdzał dzisiaj m.in. inspektor LPR. Poważnych uwag nie było.
– Pojawiły się jedynie drobne, wśród nich taka, aby w narożnikach budynku psychiatrycznego, z którym sąsiaduje lądowisko, zamontować tablice informacyjne. I to oczywiście zostanie wykonane. Poza tym jeszcze raz trzeba przeprowadzić pomiar wysokości drzewostanu, co jest związane z kątem startu i lądowania śmigłowców – wyjaśnia Adam Marczak, dyrektor ds. techniczno – administracyjnych w PCM.
Przeprowadzony dzisiaj odbiór zaczyna dłuższą procedurę, bo lądowisku muszą jeszcze przyjrzeć się strażacy, pracownicy sanepidu oraz nadzoru budowlanego. Nastąpi to prawdopodobnie nie wcześniej niż w drugiej połowie wakacji, bo dopiero pod koniec lipca PCM zamierza zgłosić tym instytucjom gotowość odbioru. Dlaczego tak późno?
– Chcemy połączyć to z odbiorem modernizowanego szpitalnego oddziału ratunkowego, który jest nierozerwalnie związany z lądowiskiem. Tego nie można uruchomić, dopóki nie będzie gotowy SOR – tłumaczy Adam Marczak.
Trwające od końca 2018 roku prace remontowe w oddziale powoli dobiegają końca. Prowadząca je firma zadeklarowała, że upora się z nimi jeszcze w tym miesiącu.
Czyli kolejne setki drzew wyciąć. I gdzie pabianiccy zieloni(szaroburzy).
drzew na świecie dużo. Sto w tę czy w tę to żadna róznica
Od kiedy sanepid uczestniczy przy odbiorach i po co ?
Koleś ląduje na stacji benzynowej tankuje i odlatuje a tu zawodowemu pilotowi potrzebny hektar pola z konstrukcja i planami za milion. Rozumiem że chodzi o bezpieczeństwo ale przesada niekiedy goni przesadę.
Sprawdź parametry Eurocoptera i jakiegoś pierdziocha. (nie wiem, robinson?) pilot LPR wyląduje tam, gdzie Ty miałbyś problem zaparkować autem ale wymogi do lotnisk i lądowisk są ustalone z góry…
moje pytanie brzmi jak się przesuwa faze…o 180 stopni? i chyba istnieje coś takiego jak poinformowanie przez właścieciela? no chyba że właściciela się nie informuje …
Czemu lądowiska nie zrobili po środku tej wycinki ? A teraz budynek psychiatryka trzeba znaczyć. Gdzie sens i logika?
A teraz przy psychiatryku robią taki wysoki płot, że nie wiem czy helikopter bezpiecznie wyląduje. Ha, ha. Ale niestety znowu wycięli kolejne drzewa, tym razem mirabelki, w których gniazdowało mnóstwo ptaków. W ogóle przecież trwa sezon lęgowy, to kto im pozwolił na wycinkę? Ja jak chciałam wyciąć stare topole, które zagrażały bezpieczeństwu i lini energetycznej i rosły w granicy, to paniusia miał ataki problem ze zgodą. A tu proszę, wyrąbali kilkaset drzew i „no problem”.