Było wiadomo, że kiedyś ten moment nastąpi i nadszedł dzisiaj: na teren „Lewityna” wjechały dzisiaj ciężkie maszyny i wyburzają restaurację „Turkus”. To pierwszy etap planowanej od dawna inwestycji, jaką będzie budowa parku wodnego. 

Jedni czekali na rozbiórkę z niecierpliwością, wiedząc, co ma powstać w zamian, innym jest żal, że kończy się pewna historia. Turkus stanowił bowiem w Pabianicach miejsce kultowe – tutaj mieszkańcy organizowali wesela, chrzciny i inne imprezy okolicznościowe, bawili się na zabawach karnawałowych i spotykali z przyjaciółmi.

Związane z „Turkusem” wspomnienia zostaną, on sam w ciągu kilku godzin zamienił się już częściowo w gruzowisko. Ciężki sprzęt burzący pracował dzisiaj od rana. Prace postępują szybko.

– Z tego, co powiedzieli nam pracownicy wykonawcy wynika, że rozbiórka zakończy się jeszcze w tym tygodniu – wyjaśnia Piotr Adamski, dyrektor MOSiR-u.

Po tym, jak teren zostanie posprzątany nastąpi przerwa w realizacji dopiero rozpoczętego przedsięwzięcia. Nie zatwierdzono jeszcze bowiem projektu.

– Myślę, że nastąpi to w styczniu. Po jego akceptacji rozpoczną się roboty związane z podłożem – dodaje dyrektor.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jakie dzisiaj? Jak ciezki sprzet stoi tam i burzy od wtorku. Oswietlenie nie dziala na stawach juz wcale we wtorek nie dzialal pierwszy staw. DZIS ciemnosci egipskie

Kurcze, tyle tam terenu na którym można by było wybudować ten plac dla dzieci … a uparli się na „Turkus”… można go było wyremontować i zachować, ale nie… jak znam życie to, co tam powstanie i tak nie będzie miało zbyt wiele wspólnego z projektem … ważne ze ktoś na tym zarobi …jak zwykle

Z tego co wiem koszty remontu były by ogromne. Czasami bardziej się opłaca coś zburzyc i stawiac od nowa niż pakowac kasę w renowację