Po wielu miesiącach dobiega końca remont pabianickiej stacji kolejowej. Dzięki niemu poprawi się komfort i bezpieczeństwo pasażerów.
Nowością i zarazem jedną z ważniejszych zmian jest podziemne przejście o długości około sześćdziesięciu metrów (licząc od górnych stopni schodów), które połączy dwie strony miasta. Zamontowano w nim trzy windy. Będą mogli korzystać z nich pasażerowie niepełnosprawni, z ciężkim bagażem, rowerami czy dziecięcymi wózkami. Według zapewnień inwestora, czyli Polskich Linii Kolejowych, nie grozi mu zalewanie, bo pompy mają wypompowywać każdą ilość wody.
– Jest ono na etapie wykończeniowym i odbiorowym. Planujemy udostępnić je dla pasażerów na początku września – mówiła Beata Rutkowska, dyrektor projektu na dzisiejszej, poświęconej inwestycji konferencji prasowej.
Wraz otwarciem podziemnego przejścia zostanie zlikwidowane to w poziomie szyn.
Z pozostałych efektów przedsięwzięcia podróżni już korzystają. To między innymi peron wyspowy, który ułatwia wsiadanie i wysiadanie. Ma nowe oznakowanie, pojawiły się na nim tablice z rozkładami jazdy, a zostaną jeszcze ustawione wiaty i ławki.
Na zlecenie PKP wykonawca robót zmodernizował ponadto tory i sieć trakcyjną oraz ułożył dziesięć nowych rozjazdów, umożliwiających sprawny i bezpieczny ruch kolejowy. Są też nowoczesne urządzenia sterowania, które zapewniają lepszą kontrolę prowadzenia pociągów.
Zmodernizowana stacja w Pabianicach stanowi część dużej inwestycji, jaką jest przebudowa linii nr 14 między Łodzią Kaliską i Zduńską Wolą. Obecnie roboty obejmują odcinki Łódź Kaliska – Łódź Lublinek oraz Pabianice – Dobroń. Zostały już zdemontowane szyny i podkłady i trwa układanie nowego toru. Po zakończeniu tego etapu prac będą one przeniesione na drugi tor.
Finał tych zasadniczych, ważnych dla ruchu pociągów, jest przewidziany w grudniu bieżącego roku, a całej inwestycji, o wartości około 387 mln (netto) – w połowie przyszłego. Realizacja przedsięwzięcia umożliwi skrócenie czasu podróży między Łodzią Kaliską i Zduńską Wolą o 15 minut.
Czas dla pociągu skróci się o 15min, a na skrzyżowaniu Torowej, Łaskiej, Wiejskiej armagedon, 20min czekania na otworzenie przejazdu. Z góry wygląda jakby ktoś skitelsy i m&m’sy rozsypał.
tak niech ktoś coś zrobi z tym baranem w budce na Torowej, zamykanie przejazdu na kilkanaście minut zanim nadjedzie pociąg to jest koorvva totalne przegięcie, nawet jak pociąg jedzie od strony ŁODZI i wiadomo że stanie w Pabianicach to przejazd na Torowej zamykany jest 10 minut przed wjazdem na stację, pociąg stoi ludzie wsiadają-wysiadają a przejazd zamknięty, korki sięgają aż Biedry przy Ostatniej tam się normalnie nie da jeździć,
Przecież te zapory to automaty baranie z samochodu ?????
Kamery zamontowane, czy za miesiąc będzie tam pomazane, nas…ne itp a ludzie będą bali się poza południem tamtedy przechodzić?
Zadziwia mnie, że w relacji brak zdjęcia, okazującego wybudowanie na dworcu w Pabianicach super bubla!!! To ja go okażę!!!
Wybudowaliby choćby kawałek chodnika od zachodniej strony przejścia podziemnego, by złagodzić bzdurę budowlaną, którą nam zafundowano, ale gdzie tam!!! Kolejowe „Pany” w d. mają ludzi!!!